Dwudziestu dziewięciu filipińskich bojowników komunistycznych oddało się w ręce na wyspie Mindoro na południu od stolicy Filipin - Manili.
Rebelianci oznajmili, że stracili zaufanie do swojej partii i chęć do walki - wynika z przekazanego przez nich komunikatu.
Filipińscy komuniści oznajmili w ubiegłym tygodniu, że są gotowi do rozpoczęcia negocjacji z rządem po blisko półtorarocznej przerwie.
Prezydent Gloria Macapagal Arroyo zawiesiła rozmowy w roku 2001, po tym jak Nowa Armia Ludowa - zbrojne ramię komunistów zabiła dwóch parlamentarzystów.
Licząca 9 tys. ludzi Nowa Armia Ludowa kontynuuje walkę od 33 lat. Została umieszczona przez amerykański Departament Stanu na liście organizacji terrorystycznych.
sg, pap