Autorzy raportu wspominają też o pogorszeniu się losu czeczeńskich uchodźców, którzy przebywają w sąsiadującej z Czeczenią Inguszetii i których władze rosyjskie próbują zmusić do powrotu do Czeczenii.
Organizacja HRW wskazała przy okazji na "wyraźny brak woli politycznej" w kwestii czeczeńskiej zarówno ze strony Unii Europejskiej, jak i USA. W prezypadku tych ostatnich HRW określiła to "tendencją do wyrażania przez USA solidarności z +walką antyterrorystyczną+ Rosji w Czeczenii".
Rosyjskie władze - zdaniem HRW - nie są wolne też od innych "grzechów" w dziedzinie praw człowieka. W kwestii łamania wolności słowa organizacja przypomniała m.in. zamknięcie niezależnej telewizji TV6, a także przetrzymywanie w więzieniu "wielu dziennikarzy i naukowców oskarżanych o szpiegostwo przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB)".
Wskazano także na niekorzystne zjawiska w rosyjskich siłach zbrojnych, w tym na przemoc, która prowadzi do dezercji, a nierzadko do samobójstw.
W raporcie jest też mowa o przepełnionych rosyjskich więzieniach, gdzie wśród 950 tys. uwięzionych gwałtownie szerzy się nie tylko gruźlica, lecz i AIDS.
Na koniec przypomniano o fali rasistowskich ataków, z których kilka skończyło się śmiercią napadniętych.
em, pap