Dotąd oba te państwa wprowadzając te ograniczenia zasłaniały się argumentem, że irlandzka i brytyjska czekolada są "wyrobami czekoladopodobnymi" czy też "substytutem czekolady". Tymczasem przepisy unijne zezwalają producentom stosować nazwę "czekolada" nawet wtedy, gdy do wyrobu dodawane są tłuszcze innych niż masło kakaowe roślin tropikalnych. Ich zawartość nie może jednak przekraczać 5 proc. masy produktu.
Zdaniem europejskiego Trybunału, Włochy i Hiszpania szermują tym argumentem, by ograniczyć zagraniczną konkurencję. Trybunał zarzucił im, że mnożąc ograniczenia, nie przestrzegają zasad wolnego rynku.
Decyzję Trybunału skrytykował włoski minister rolnictwa Gianni Alemanno, uznając że używanie nazwy czekolada dla produktów z tłuszczami roślinnymi "nie będzie pokrywać się z jakością czekolady i będzie oznaczać przekazywanie niewłaściwej informacji konsumentom".
Orzeczenie zostało natomiast przyjęte z zadowoleniem przez głównych producentów czekolady: Nestle i Cadbury Schweppes.
em, pap