Raport organizacji zrzeszającej położne pracujące w Wielkiej Brytanii, The Royal College of Midwives, wskazuje, że na wyspach może zabraknąć położnych do odbierania rosnącej ilości porodów. Wzrost powodują przede wszystkim imigrantki.
W 2011 r. w Anglii urodziło się 688120 dzieci i był to najwyższy wynik od 40 lat. Tendecja wzrostowa ma się utrzymać i w 2014 na świat może przyjść do 743 tysięcy dzieci. Jedna czwarta noworodków urodzonych w 2011 roku to dzieci imigrantek, przede wszystkim Polek.
Blisko 21 tys. polskich dzieci urodziło się w ubiegłym roku w Anglii i Walii, co daje średnio aż 57 noworodków dziennie.
Dziennika "Daily Mail" nazwał tę tendencję "bezlitosnym wzrostem urodzeń", który stanowi problem dla oddziałów położniczych, ponieważ na połowie z nich brakuje rąk do pracy, a średnio siedem razy do roku ciężarne kobiety odsyłane są do innych szpitali.
Z badania przeprowadzonego przez The Royal College of Midwives (RCM) wynika, że w aby załatać "ogromną lukę" w personelu, potrzeba aż 5 tys. dodatkowych położnych.
Wp.pl, ml
Blisko 21 tys. polskich dzieci urodziło się w ubiegłym roku w Anglii i Walii, co daje średnio aż 57 noworodków dziennie.
Dziennika "Daily Mail" nazwał tę tendencję "bezlitosnym wzrostem urodzeń", który stanowi problem dla oddziałów położniczych, ponieważ na połowie z nich brakuje rąk do pracy, a średnio siedem razy do roku ciężarne kobiety odsyłane są do innych szpitali.
Z badania przeprowadzonego przez The Royal College of Midwives (RCM) wynika, że w aby załatać "ogromną lukę" w personelu, potrzeba aż 5 tys. dodatkowych położnych.
Wp.pl, ml