Amanda Knox: w sądzie nazywali mnie "diablicą o anielskiej twarzy"

Amanda Knox: w sądzie nazywali mnie "diablicą o anielskiej twarzy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Meredith Kercher została brutalnie zamordowana i znaleziona w kałuży krwi w domu (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Oskarżona, skazana i uniewinniona Amerykanka Amanda Knox udzieliła pierwszego wywiadu telewizyjnego. Zamieszana w sprawę zabójstwa 22-letniej Brytyjki Amanda twierdzi, że jest niewinna, a to, co spotkało ją we Włoszech było "surrealistyczne" – informuje "The Guardian".

O Amandzie Knox stało się ponownie głośno, gdy w marcu tego roku Sąd Najwyższy we Włoszech zarządził przeprowadzenie ponownego procesu w sprawie zabójstwa 22-letniej Brytyjki. Uchylił też wyrok sądu apelacyjnego uniewinniający Amandę Knox z zarzutu zabójstwa Meredith Kercher.

Wywiad telewizyjny Knox zbiega się w czasie z wydaniem jej książki zatytułowanej "Waiting to be Heard” (Czekając aż zostanę wysłuchana). "New York Times" poinformował, że za więzienne wspomnienia Amerykanka otrzymała blisko 4 mln dolarów.

Stacja ABC News wyemituje wywiad w nocy 30 kwietnia.

- We Włoszech na sali sądowej ludzie nazywali mnie diabłem – opowiada Knox. - Czym innym jest, gdy nazywają cię diabłem w mediach, a czym innym na sali sądowej, gdzie walczy się o swoje życie.

Zapytana o to, co czuła, gdy we Włoszech nazywano ją "diablicą o anielskiej twarzy” i "sfinksem z Perugii” Knox powiedziała, że "bez względu na to czy jestem winna czy nie i tak zostałam już uznana za mordercę. To będzie mnie prześladowało do końca życia”.

Podczas wywiadu Amanda skarżyła się, że sprawa jest manipulowana, a jej wina przesądzona bez względu na wyrok.

- Chcę, aby prawda wyszła na jaw, aby sprawa została ponownie rozpatrzona. To, co mi się przydarzyło, jest surrealistyczne, ale mogło przydarzyć się każdemu – twierdzi Knox.

Do zbrodni doszło w listopadzie w 2007 roku po imprezie halloweenowej. 22-letnia Meredith Kercher została brutalnie zamordowana i znaleziona w kałuży krwi w domu, który wynajmowała razem z Amandą Knox w Perugii, gdzie obie studiowały. Według śledczych, Brytyjka, została zabita, prawdopodobnie w narkotykowym szale, gdy odmówiła udziału w orgii.

O zabójstwo oskarżono Amerykankę Amandę Knox oraz jej byłego narzeczonego Włocha Raffaele Sollecito. Sąd pierwszej instancji skazał Amandę Knox na 26 lat więzienia, a Sollecito na 25 lat za napaść seksualną i morderstwo. Prokuratura domagała się dożywocia dla obojga. O udział w zbrodni oskarżony był także syn imigrantów z Wybrzeża Kości Słoniowej Rudy Guede, który po zbrodni uciekł z Włoch. Sąd pierwszej instancji wydał na niego wyrok 30 lat więzienia, potem zmniejszył go do 16 lat.

Knox i Sollecito w więzieniu spędzili cztery lata. W 2011 roku sąd apelacyjny w Perugii uniewinnił ją i jej byłego narzeczonego. W marcu tego roku Sąd Najwyższy we Włoszech uchylił wyrok uniewinniający sądu apelacyjnego.

jc, guardian.co.uk