Arielowi Castro grozi kara śmierci

Arielowi Castro grozi kara śmierci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arielowi Castro grozi kara śmierci (fot.sxc.hu)
Prokurator stanu Ohio zapowiedział, że może domagać się kary śmierci dla Ariela Castro, 52-letniego mężczyzny, który uprowadził 3 kobiety, przetrzymywał je w swoim domu przez niemal dekadę, wraz z córką jednej z nich, której jest prawdopodobnie ojcem.
Prokurator okręgu Cuyahanga, Thomas McGinty podkreślił, że prawo stanowe Ohio przewiduje karę śmierci dla „najbardziej zdeprawowanych kryminalistów, którzy popełniają kwalifikowane morderstwo podczas porwania”. Jak wyjaśnił zarzut o morderstwo może zostać wniesiony w kwestii zmuszania oraz doprowadzenia do przerwania ciąży siłą. Castro bijąc kobiety przynajmniej sześciokrotnie doprowadził do poronienia.

Policja w domu Castro znaleziono Amandę Berry, która zaginęła w 2003 roku (miała wtedy 16 lat), Ginę de Jesus zaginioną w 2004 roku (miała 14 lat) oraz Michelle Knight (zaginiona w 2002 roku, miała 21 lata). Właściciel domu oraz jego dwaj bracia zostali aresztowani. Zarzuty usłyszał jedynie Ariel Castro.

Ariel Castro w przeszłości wchodził w konflikty z prawem. W 1993 roku zatrzymano go w związku z oskarżeniami o przemoc domową, w 2005 roku oskarżono go o napaść na byłą żonę, której miał złamać nos, żebra i wybić ząb. Sześciokrotnie został zatrzymany za łamanie przepisów drogowych. Był też przyjacielem rodziny jednej z porwanych dziewcząt.

Z zeznań jednej z trzech kobiet, które przez 10 lat były więzione przez Ariela Castro w jednym z domów w Cleveland wynika, że pięciokrotnie zachodziła ona w ciążę - za każdym razem porywacz głodził ją i bił po brzuchu doprowadzając do poronienia .

Michelle Knight zachodziła w ciążę co najmniej pięć razy podczas 10-letniej niewoli w domu Ariela Castro.

W stanie Ohio karę śmierci przeprowadza się dokonując wstrzyknięcia trucizny.

CNN, ABC News, ml, ja, arb