Niemiecki wywiad czyta maile obywateli

Niemiecki wywiad czyta maile obywateli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niemiecki wywiad pozazdrościł amerykańskiemu skali inwigilowania obywateli (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
BND, niemiecki wywiad, planuje stworzyć system kontrolowania internetu podobny do tego, jaki działa w USA w ramach projektu PRISM - pisze "Gazeta Wyborcza".
Obecnie BND jest w stanie sprawdzić 20 procent rozmów telefonicznych, e-maili i chatów internetowych. Niemiecki wywiad monitoruje sieć pod kątem występowania w rozmowach i materiałach umieszczanych w internecie 16 tysięcy słów, a w 2012 roku skontrolował 900 tysięcy maili, które uznał za podejrzane. Zgodnie z prawem BND może kontrolować informacje wysyłane za pośrednictwem sieci nie potrzebując do tego zgody sądu.

"Der Spiegel" pisze jednak, że BND chce zwiększyć swoje możliwości w zakresie inwigilowania internautów i dlatego w ciągu pięciu lat wyda 100 milionów euro na "Program rozwoju technicznego".

arb, "Gazeta Wyborcza"