Rajd na Bagdad

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oddziały USA podchodzą pod Bagdad; trwają naloty na irackie miasta; bazę USA w Kuwejcie zaatakowali terroryści.
Kolumny pancerne koalicji pokonały już 2/3 liczącej 500 kilometrów trasy od Kuwejtu do Bagdadu. Toczą się walki koło miasta An-Nadżaf.

Irackie oddziały stawiły tam opór postępującym w głąb kraju siłom. An-Nadżaf leży 160 kilometrów na południe od Bagdadu.

Według dowództwa amerykańskiego, w mieście prawdopodobnie znajdują się doborowe, lepiej uzbrojone od regularnych oddziałów armii jednostki saddamowskiej Gwardii Republikańskiej.

***

W nocy z soboty na niedzielę samoloty amerykańskie bombardowały także rodzinne miasto Saddama Husajna - Tikrit, położone na północ od Bagdadu.

Bagdad był tej nocy bombardowany kilkakrotnie. Tuż po północy kilkanaście potężnych eksplozji nastąpiło w centrum stolicy Iraku -  następna seria wybuchów miała miejsce przed świtem, około godziny 2.00 naszego czasu

***

Amerykańskie dowództwo poinformowało, że 13 żołnierzy USA zostało rannych, w tym sześciu poważnie, w ataku na obóz wojsk amerykańskich w północnym Kuwejcie.

Według telewizji CNN, atak o charakterze terrorystycznym nastąpił na namiot dowództwa amerykańskiej 101. Dywizji Powietrzno- Desantowej. Do namiotu wrzucono dwa granaty, doszło też do wymiany ognia.

"Z naszych informacji wynika, że terroryści, jeden lub dwóch, przeniknęli na teren Obozu Pensylwania i wrzucili granaty do  namiotu" - powiedział rzecznik 101. Dywizji Powietrzno-Desantowej George Heath.

Nie wiadomo kto dokonał ataku. Ranni zostali przewiezieni do  szpitala.

les, pap