"Nasza cała historia jest związana z tymi miejscami: Betlejem, Sziloh, Beit El. Wiem, że będziemy musieli się podzielić tymi miejscami" - powiedział.
Sziloh i Beit El są żydowskimi osiedlami na Zachodnim Brzegu. Wspólnota międzynarodowa uważa, że żydowskie osadnictwo na terenach palestyńskich jest niezgodne z prawem międzynarodowym. Izrael kwestionuje to stanowisko.
"Zdecydowałem podjąć wszelkie wysiłki w celu osiągnięcia porozumienia pokojowego. Czuję racjonalną konieczność osiągnięcia porozumienia, które przezwycięży moje osobiste odczucia" - dodał Szaron.
Tymczasem do Waszyngtonu udał się izraelski szef sztabu Dov Weisglass, aby rozmawiać nt. izraelskich wątpliwości wobec międzynarodowego planu pokojowego, zakładającego powstanie do 2005 roku państwa palestyńskiego, wstrzymanie przemocy palestyńskiej i zakończenie żydowskiego osadnictwa na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy.
em, pap