25 srebrnych i pozłacanych medali, każdy wielkości dłoni, o wadze jednego kilograma. W mennicy w obwodzie czelabińskim na Uralu powstaje kolekcja "Krym 2014", poświęcona rosyjskiej aneksji tej części Ukrainy.
Awers medalu przedstawia wizerunek Władimira Putina. Rewers - mapę Półwyspu Krymskiego.
Dyrektor mennicy Władimir Wasiuchin powiedział, że pierwszy medal zostanie sprezentowany Putinowi. - Jest mądrym strategiem i subtelnym politykiem. Wziął na siebie odpowiedzialność za los narodów na Krymie - mówił Wasiuchin.
Bicie monet jest prerogatywą rosyjskiego Banku Centralnego. Jego urzędnicy twierdzą, że dzieło fachowców z obwodu czelabińskiego może być jedynie medalem pamiątkowym. Jeden z nich pozostanie w miejscowym muzeum, inne będą przeznaczone do sprzedaży.
CNN Newsource/x-news
Dyrektor mennicy Władimir Wasiuchin powiedział, że pierwszy medal zostanie sprezentowany Putinowi. - Jest mądrym strategiem i subtelnym politykiem. Wziął na siebie odpowiedzialność za los narodów na Krymie - mówił Wasiuchin.
Bicie monet jest prerogatywą rosyjskiego Banku Centralnego. Jego urzędnicy twierdzą, że dzieło fachowców z obwodu czelabińskiego może być jedynie medalem pamiątkowym. Jeden z nich pozostanie w miejscowym muzeum, inne będą przeznaczone do sprzedaży.
CNN Newsource/x-news