Niska frekwencja, 120 eurosceptyków? To mogą być historyczne wybory do PE

Niska frekwencja, 120 eurosceptyków? To mogą być historyczne wybory do PE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niska frekwencja, 120 eurosceptyków? To mogą być historyczne wybory do PE (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego mogą przejść do historii. Po pierwsze, przewiduje się, że rekordowo mała liczba Europejczyków pójdzie do urn wyborczych. Ponadto, jak wynika z sondaży, eurosceptycy mogą uzyskać w wyborach do Europarlamentu od 15 do nawet 30 procent mandatów.
Zdaniem Melchiora Szczepanika z Instytutu Spraw Publicznych partie eurosceptyczne mogą liczyć na bardzo dobry wynik, który umożliwi im wprowadzenie do PE znacznej liczby swoich przedstawicieli. – Najprawdopodobniej będzie ich około 100-110-120. To 1/7 Parlamentu Europejskiego. Na pewno będzie ich też widać i słychać, ponieważ będą starali się zdobyć rozgłos – stwierdził.

Najbardziej znanym eurosceptykiem jest Nigel Farage z Wielkiej Brytanii. W jego kraju chce na niego głosować 1/3 rodaków. Jego ugrupowanie powiększy prawdopodobnie liczbę swoich mandatów. Sam Farage jest zwolennikiem wyjścia z Unii Europejskiej. Dużym poparciem cieszy się też skrajnie prawicowy francuski Front Narodowy. Jego przedstawiciele domagają się powrotu granic i narodowej waluty. Ponadto, dobre wyniki mogą liczyć eurosceptyczne ugrupowania z Holandii, Węgier, Austrii, Danii i Grecji.

kl, TVN 24