Strzelanina w muzeum. Zabici byli agentami Mosadu?

Strzelanina w muzeum. Zabici byli agentami Mosadu?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zabici byli agentami Mosadu? (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Belgijska policja szuka sprawcy strzelaniny w Muzeum Żydowskim w Brukseli. Zabójca zastrzelił 4 osoby. Wśród ofiar jest małżeństwo z Izraela oraz obywatele Francji i Belgii.
Policja wciąż nie znalazła sprawcy strzelaniny. Nie pomogły też nagrania monitoringu i opublikowane zdjęcia.
Tymczasem w belgijskich mediach nie ustają spekulacje, kim było zastrzelone małżeństwo z Izraela. Przedstawiano ich jako parę turystów. Jednak, jak piszą miejscowe gazety, mogli oni pracować  dla izraelskiego wywiadu. Kobieta miała być czynną agentką Mosadu, a mężczyzna jego pracownikiem administracyjnym. Ale pojawiły się też informacje, że zginęli oni przypadkowo. Na celowniku byli księgowi, którzy pracowali dla izraelskiego rządu i pomagali Żydom z byłego Związku Radzieckiego wrócić do Izraela, bez żadnych bezpośrednich związków z Mosadem?
Świadkowie zdarzenia mówią, że strzelanina nie wyglądała na przypadkową, lecz na dobrze zorganizowaną egzekucję. Wszystko trwało kilka minut. Zabójca nie działał na oślep, wyszukał swoje ofiary i zabił je strzałem w głowę i w szyję.
Wychodząc z budynku oddał jeszcze kilka strzałów. Zginął recepcjonista z muzeum i przypadkowy przechodzień.
Polskie Radio