Amerykański myśliwiec Harrier AV-8B rozbił się w miasteczku Imperial w południowej Kalifornii.
Maszyna runęła na dwa domy, które stanęły w płomieniach. Brak informacji o ofiarach wypadku. Pilot myśliwca katapultował się przed uderzeniem samolotu w ziemię. Przyczyna katastrofy jest nieznana.
Najprawdopodobniej podczas lotu ćwiczebnego wybuchł silnik maszyny. Świadkowie mówią o głośnej eksplozji, po której za maszyną ciągnął się gęsty dym.
To już drugi wypadek Harriera w tym miesiącu. 9 maja maszyna rozbiła się na pustyni w Arizonie. Wtedy też pilotowi udało się katapultować.
US CBS/x-news
Najprawdopodobniej podczas lotu ćwiczebnego wybuchł silnik maszyny. Świadkowie mówią o głośnej eksplozji, po której za maszyną ciągnął się gęsty dym.
To już drugi wypadek Harriera w tym miesiącu. 9 maja maszyna rozbiła się na pustyni w Arizonie. Wtedy też pilotowi udało się katapultować.
US CBS/x-news