Wcześniej tego samego dnia prokuratura w Muenster i Duesseldorfie przeprowadziła rewizje w 25 obiektach położonych w czterech krajach związkowych, związanych z politykiem FDP. Powodem rewizji były podejrzenia o naruszenie ustawy o partiach politycznych, oszustwo oraz działanie na szkodę partii. Na krótko przedtem Bundestag uchylił mu immunitet.
Oskarżany o antysemickie wypowiedzi Moellemann w połowie marca wystąpił z FDP, po 33 latach członkostwa, wyprzedzając w ten sposób wykluczenie z partii. Występując w audycjach telewizyjnych wzywał do utworzenia "partii wolności dla całego narodu" i nosił się z zamiarem powołania własnego ugrupowania. Działającym w Niemczech partiom zarzucał nieczułość na problemy "zwykłych ludzi".
Władze FDP wdrożyły na początku roku postępowanie przeciwko Moellemannowi o pozbawienie go członkostwa partii. Wcześniej wykluczono go z klubu parlamentarnego FDP w Bundestagu. Moellemann zachował jednak mandat w landowym parlamencie w Nadrenii Północnej-Westfalii - kraju związkowym stanowiącym ośrodek jego politycznej działalności.
Powodem konfliktu z władzami FDP były antyizraelskie i antysemickie wypowiedzi Moellemanna w czasie kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Wywołały one oburzenie niemieckiej opinii publicznej i spowodowały - zdaniem kierownictwa partii - uzyskanie znacznie gorszego od spodziewanego wyniku wyborczego. FDP uzyskała w wyborach do Bundestagu 7,4 proc. głosów, natomiast w przedwyborczych sondażach uzyskiwała poparcie powyżej 10 proc.
Moellemann rozpoczął karierę w 1982 r. w koalicyjnym rządzie CDU/CSU/FDP Helmuta Kohla. Był sekretarzem stanu w MSZ, ministrem edukacji, a następnie ministrem gospodarki. Musiał ustąpić z tego stanowiska w związku z zarzutami o protekcję.
Jako doskonały organizator, w decydującym stopniu przyczynił się do przezwyciężenia głębokiego kryzysu w partii po klęsce chadecko-liberalnej koalicji w wyborach do Bundestagu w 1998 roku.
em, pap