Dr Ryszard Żółtaniecki, były ambasador Polski w Grecji i na Cyprze, w rozmowie z Programem 1. Polskiego Radia odniósł się do negocjacji, które toczą się w Berlinie w sprawie ustabilizowania sytuacji na Ukrainie.
– Jeżeli ma być porozumienie, to musi być jakiś kompromis. Na litość boską na jaki kompromis mogliby pójść Ukraińcy? – zaczął dr Żółtaniecki, zwracając uwagę, że trzeba się zastanowić nad interesami poszczególnych państw. – Interesem Rosji jest połknięcie Ukrainy. Zwasalizowanie jej. To jest interes strategiczny Rosji. Moskwa z tego nie zrezygnuje.
Zdaniem byłego ambasadora ani Niemcy, ani Francja nie chcą wzmacniać Ukrainy. – Interesem Niemiec i Francji jest odbudowanie relacji z Rosją bo dla nich ważna jest Rosja, a nie Ukraina.
dr Żółtaniecki zwrócił uwagę, że w rozmowach w Berlinie nie uczestniczą Stany Zjednoczone. W jego ocenie fakt, że Europa próbuje dogadać się z Rosją bez USA jest „przerażający”. Dodał też, że nieszczęściem dla świata jest prezydentura Baracka Obamy, ponieważ jest on „prezydentem na dobrą pogodę, a mamy złą pogodę”.
Polskie Radio
Zdaniem byłego ambasadora ani Niemcy, ani Francja nie chcą wzmacniać Ukrainy. – Interesem Niemiec i Francji jest odbudowanie relacji z Rosją bo dla nich ważna jest Rosja, a nie Ukraina.
dr Żółtaniecki zwrócił uwagę, że w rozmowach w Berlinie nie uczestniczą Stany Zjednoczone. W jego ocenie fakt, że Europa próbuje dogadać się z Rosją bez USA jest „przerażający”. Dodał też, że nieszczęściem dla świata jest prezydentura Baracka Obamy, ponieważ jest on „prezydentem na dobrą pogodę, a mamy złą pogodę”.
Polskie Radio