Wojna atomowa?

Dodano:   /  Zmieniono: 
USA i Korea Północna dryfują w stronę wojny atomowej, która może się rozpocząć jeszcze w tym roku - uważa były minister obrony USA William Perry.
Phenian może też sprzedać swoje głowice czy inne urządzenia nuklearne terrorystom, którzy będą się starali zdetonować je w USA - dodał Perry, który jako szef Pentagonu za prezydentury Billa Clintona nadzorował przygotowania do ewentualnego ataku na zakłady nuklearne w Korei Północnej w 1994 roku, w okresie kryzysu w stosunkach między obu krajami.

W ten sposób Perry skomentował politykę Phenianu, który jesienią ub. roku naruszył porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi z 1994 r. w sprawie wstrzymania programów atomowych. We wtorek rząd Korei Płn. poinformował administrację USA, że posiada dość plutonu do produkcji około pół tuzina bomb nuklearnych i zamierza wkrótce je zbudować.

Administracja amerykańska sprawdza obecnie, czy północnokoreańska deklaracja odpowiada prawdzie. Przeprowadzono już wstępne testy na obecność gazu, który wydziela się w czasie odzyskiwania plutonu ze zużytych prętów paliwowych, stosowanych w reaktorach jądrowych. Testy sugerują, że tego rodzaju prace zostały nasilone, ale wyniki testów nie są ostateczne i potrzebne będą dalsze próby.

Reżim Kim Dzong Ila już w kwietniu oznajmił, że rozpoczął prace nad uzyskiwaniem plutonu z 8 tys. zużytych prętów paliwowych, odpowiedniego do produkcji broni atomowej.

Poprzednio pręty te były przechowywane w zamknięciu pod kontrolą inspektorów międzynarodowych, ale w grudniu ubiegłego roku władze wydaliły ich z Korei i prawdopodobnie przewiozły pręty do zakładów w Jongbjon.

Po rozpoczęciu przez USA wojny w Iraku reżim północnokoreański ogłosił, że musi mieć "nuklearny środek odstraszania". Według wywiadu USA, Phenian może już posiadać dwie lub trzy bomby atomowe.

Najnowsze doniesienia stawiają w trudnej sytuacji prezydenta George'a W. Busha. Jego administracja oświadczała dotąd, że stara się na drodze dyplomatycznej przekonać Kim Dzong Ila do rezygnacji ze zbrojeń atomowych. Z drugiej strony, prezydent powiedział w  maju, że Korea uzbrojona w broń nuklearną "nie będzie tolerowana".

em, pap