Dziś odtajnienie raportu CIA. W ambasadach dodatkowe środki bezpieczeństwa

Dziś odtajnienie raportu CIA. W ambasadach dodatkowe środki bezpieczeństwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
CIA logo 
Senat USA opublikować ma we wtorek streszczenie raportu na temat metod przesłuchań, które CIA prowadziła za granicami kraju. Jak twierdzi "Washington Post", śledzący od lat sprawę, szczegółowe informacje, jak lokalizacja więzień czy nazwiska agentów, pozostaną utajnione.
Raport senackiej komisji ds. wywiadu został ukończony i przyjęty przy sprzeciwie republikanów już w grudniu 2012 roku. Odtajnienie nastąpi o 10.30 czasu lokalnego i 16.30 czasu polskiego - chodzi o 480 stron streszczenia raportu i wniosków.

Po zamachach 11 września 2001 r. George W. Bush pozwolił na otworzenie przez CIA tajnych ośrodków za granicą, gdzie wprowadzono program tzw. "wzmocnionych technik przesłuchań", w tym podtapianie (waterboarding) czy pozbawianie snu.

Senatorzy pracowali nad raportem kilka lat, analizując ponad 6 mln różnych dokumentów, depesz wywiadowczych i innych zapisów. Podobnego raportu z działań CIA jeszcze nie było. Główną tezą senackiej komisji jest to, że centralne biuro wywiadowcze nie informowała przez lata o swoich metodach administracji USA, Kongresu i opinii publicznej. Dokument może okazać się na tyle rewolucyjny, że - przynajmniej częściowo - obali wcześniejsze twierdzenia CIA na temat skuteczności "wzmocnionych technik przesłuchań".

Szefowie CIA przez kilka lat negocjowali z Kongresem treść raportu, po to, by na wszelkie sposoby zabezpieczyć przed identyfikacją poszczególnych agentów.

Rzecznik Josh Earnest zaznaczył, że publikacja raportu jest wspierana decyzjami ws. dodatkowych środków bezpieczeństwa, które podjęto w ambasadach i innych amerykańskich placówkach zagranicznych. 

Obama w sierpniu przyznał, że torturowanie przez CIA podejrzanych o terroryzm było błędem. - Robiliśmy rzeczy, które były niezgodne z naszymi wartościami. Torturowaliśmy niektórych ludzi - powiedział. Miało to wynikać, jak twierdzi prezydent, z presji wywieranej na służby, by uchronić USA przed kolejnymi atakami terrorystycznymi. Choć w raz z rozpoczęciem rządów Obamy kontrowersyjny program przesłuchań został wstrzymany, nikt nigdy nie został o nic oskarżony.

Washington Post, CNN, BBC, New York Times