Dwóch członków radykalnej palestyńskiej organizacji Hamas zginęło w Strefie Gazy. Izraelskie śmigłowce ostrzelały pociskami rakietowymi ich samochód.
Rannych zostało dziewięć osób.
Zaatakowany samochód jechał zatłoczoną drogą między obozami dla uchodźców Nusseirat i Bureij w środkowej części Strefy Gazy. W kierunku mikrobusu wystrzelone zostały co najmniej cztery pociski, pojazd natychmiast stanął w płomieniach.
Był to piąty izraelski atak na palestyńskie cele w ciągu ostatnich 10 dni. Jest to odwet za palestyński zamach samobójczy w Jerozolimie 19 sierpnia, w którym zginęło 21 osób.
rp, pap