Prowokacja? Strzelanina na granicy Ukrainy i prorosyjskiego Naddniestrza

Prowokacja? Strzelanina na granicy Ukrainy i prorosyjskiego Naddniestrza

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.Fotolia.pl/Denis Aglichev)
Na granicy Ukrainy z separatystycznym Naddniestrzem doszło do strzelaniny, w wyniku której ciężko ranny został obywatel Mołdawii. Nie wiadomo, która ze stron pierwsza otworzyła ogień.
Do incydentu doszło 31 marca na odcinku granicy w obwodzie odeskim. Obie strony oskarżają się wzajemnie o otwarcie ognia do dwóch obywateli Mołdawii. Jeden z mężczyzn został ciężko ranny. Według oświadczenia, które pojawiło się w niektórych  mediach,  ukraińscy strażnicy graniczni nielegalnie wykorzystali broń przeciwko obywatelom Mołdawii w rejonie stacji strażnicy Stepanowka. Ukraińcy zapewniają jednak, że do tej pory nie doszło do żadnego naruszenia granicy państwowej, a pracownicy służby pogranicznej nie mają nic wspólnego z incydentem.

Według informacji zawartych w komunikacie, który pojawił się na stronie internetowej KGB Naddniestrza, do incydentu doszło, gdy dwóch mężczyzn próbowało przekroczyć granicę poza przejściem granicznym. - Ukraiński wojskowy otworzył ogień do nich, w wyniku czego ciężkie rany odniósł jeden z mężczyzn –  wyjaśniają prorosyjscy separatyści.

Incydent wywołał niepokój Kijowa, który boi się prowokacji mogących doprowadzić do konfliktu zbrojnego na zachodniej granicy Ukrainy. Według informacji ukraińskich mediów, ochronę liczącej niemal pół tysiąca kilometrów granicy z Naddniestrzem mieli wzmocnić żołnierze Gwardii Narodowej. Obsadzenie w tym rejonie dodatkowych sił to konieczność. Chcący dołączyć się do Rosji region Naddniestrza, stanowi obecnie dla Ukrainy największe poza Donbasem militarne zagrożenie.

am, Charter97.org, TVN 24