Na mieliźnie na Rzece św. Wawrzyńca, między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą, utknął polski masowiec Juno. Załoga została ewakuowana - podaje tvn24.pl.
Masowiec przewoził cukier z wysp Bahama. W poniedziałek, około godz. 1 w nocy, załoga wezwała na pomoc straż przybrzeżną ze Stanów Zjednoczonych. Statek utknął na mieliźnie niedaleko jeziora Ontario, w rejonie Mostu Tysiąca Wysp.
Śledczy obecnie badają co było przyczyną utknięcia statku należącego do Polskiej Żeglugi Morskiej. - Nie doszło do wycieku paliwa, nikt z załogi nie został ranny - mówił Biran T. Hillman rzecznik straży przybrzeżnej.
Juno to drugi statek, który w tym roku osiadł na mieliźnie. Działacze ekologiczni twierdzą, że jest to wynik zaniedbania i sprawienia, że rzeka stała się "wodną autostradą H2O".
tvn24.pl
Śledczy obecnie badają co było przyczyną utknięcia statku należącego do Polskiej Żeglugi Morskiej. - Nie doszło do wycieku paliwa, nikt z załogi nie został ranny - mówił Biran T. Hillman rzecznik straży przybrzeżnej.
Juno to drugi statek, który w tym roku osiadł na mieliźnie. Działacze ekologiczni twierdzą, że jest to wynik zaniedbania i sprawienia, że rzeka stała się "wodną autostradą H2O".
tvn24.pl