Niemiecki minister sprawiedliwości grozi napastnikom z Kolonii deportacją

Niemiecki minister sprawiedliwości grozi napastnikom z Kolonii deportacją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niemiecka policja (FOT.EXPA/NEWSPIX.PL) Źródło:Newspix.pl
Minister sprawiedliwości Niemiec Heiko Maas reaguje na niedawne wydarzenia w Kolonii. Nie wyklucza deportacji w przypadku, gdy napastnikami byli imigranci - pisze portal Deutsche Welle.

– Każdy, kto myśli, że może łamać prawo i porządek, musi zostać ukarany, nie ważne skąd pochodzi – powiedział minister sprawiedliwości Heiko Maas. – Poza deportacją, poszukujący azylu mogą spodziewać się także aresztu i przynajmniej rocznego pobytu w więzieniu. Toczące się procedury związane z azylem niczemu w tym wypadku nie przeszkadzają - podkreślił.

Z poszanowaniem prawa

Władze zaznaczają jednak, że nadal nie wiadomo: czy i ilu pośród sprawców było imigrantów z Afryki. – Odpowiedzialnych za ataki należy ścigać z największą determinacją ale i z poszanowaniem prawa – uważa Maas. – To oznacza, że najpierw musimy odtworzyć fakty i określić sprawców tak precyzyjnie, jak tylko to możliwe – dodał.

– Wszyscy sprawcy muszą zostać ukarani za swoje nikczemne uczynki. W pierwszej kolejności jesteśmy to winni ofiarom – zakończył.

Ataki w noc sylwestrową

Przypomnijmy, w Kolonii, Stuttgarcie i Hamburgu doszło do ataków grup młodych mężczyzn na kobiety w noc sylwestrową. Napastnicy molestowali je, wyzywali i okradali. Ataki były sposób zorganizowane i nie dotyczyły wyłącznie Kolonii. Okazało się bowiem, że doszło do nich także w Hamburgu i Stuttgarcie. "Die Welt" pisze, że w dzielnicy St. Pauli w Hamburgu doszło do kilkunastu ataków na młode kobiety. Policja podała, że w okolicy krążyły grupy od 7 do 20 mężczyzn. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że wyglądali oni także na "mężczyzn o północnoafrykańskiej urodzie".

Deutsche Welle