Prokuratorzy twierdzą, że kampania prezydencka de Silvy oraz wydatki rządzącej Partii Robotniczej były finansowane z nielegalnych źródeł.
Policja poinformowała, że posiada dowody, iż Lula czerpał nielegalne korzyści majątkowe, przyjmując łapówki w związku z państwowym koncernem naftowym Petrobras. W ten sposób prezydent miał wejść w posiadanie gotówki i luksusowych nieruchomości.
– Były prezydent Lula, poza przewodzeniem w partii, był ostatecznie odpowiedzialnym za decyzję o tym, kto będzie dyrektorem w Petrobrasie, dlatego to on był beneficjentem zysków płynących z korupcji – podała w oświadczeniu policja. – Istnieją dowody na to, że prezydent wzbogacił się dzięki przestępstwom, a także sfinansował kampanie wyborcze i zapełnił skarbiec swojego ugrupowania politycznego – twierdzą funkcjonariusze.
Rzecznik prezydenta nie komentuje sprawy.
Reuters
