„Żołnierze Kalifatu, dzięki łasce bożej, zabili pięciu rosyjskich żołnierzy i sześciu członków armii syryjskiej” - poinformowało tzw. Państwo Islamskie w oświadczeniu. Dżihadyści twierdzą ponadto, że w trakcie walk zabili kilku członków libańskiego Hezbollahu.
Witryna medialna powiązana z IS, Aamaq, podała podobną informację, dodając, że jeden z zabitych Rosjan był doradcą wojskowym. „Czterech rosyjskich żołnierzy zostało zabitych w Qasr al-Halabat na zachodzie Palmiry podczas próby odbicia tego obszaru z rąk IS” – poinformowała. Do informacji tej dołączone jest nagranie wideo przedstawiające zakrwawione zwłoki mężczyzny w mundurze wojskowym, który – jak twierdzi witryna – jest rosyjskim dowódcą. Na nagraniu widać również sprzęt wojskowy, karabin AK- 74M, kask i kompas.
Palmira została przejęta przez Państwo Islamskie w maju 2015 roku, kilka dni po zajęciu Ramadi. Miasto słynie ze starożytnych zabytków i jest wpisane na listę UNESCO.
Putin wydał rozkaz wycofania wojsk
Prezydent Władimir Putin w piątą rocznicę wybuchu wojny domowej w Syrii, wydał rozkaz wycofania część wojsk rosyjskich z tego kraju.
Decyzję o rozpoczęciu wycofywania rosyjskich sił z Syrii podjęto podczas spotkania Władimira Putina z ministrem obrony Siergiejem Szojgu oraz szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem. – Uważam, ze zadania postawione przed Ministerstwem Obrony został w zasadzie wypełnione. Dlatego też nakazałem rozpoczęcie wycofywania od jutra głównej części naszych sił z terytorium Arabskiej Republiki Syrii – powiedział Putin.
Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła krok Rosji jako krok w dobrym kierunku. W Genewie trwa kolejna runda pokojowych rozmów. Ich powodzenie zależy od tego, czy uda się zatrzymać działania wojenne.
dailystar.com.lb, wprost.pl