Polska podtrzymała sprzeciw wobec zmian w Traktacie Akcesyjnym, które przewidują stopniowe objęcie nowych państw UE dodatkowymi dopłatami dla rolników i zamrożenie limitów produkcji mleka do 2014 r.
Tymczasem Francja, poparta przez Niemcy i Hiszpanię, nie tylko zgadza się z oprotestowaną przez Polskę propozycją Komisji w tej sprawie, ale domaga się jeszcze objęcia nowych członków mechanizmem "dyscypliny finansowej", przewidującym cięcia dopłat w wypadku przekroczenia uzgodnionego z góry pułapu wydatków.
W tej sytuacji przewodniczące Unii Włochy łatwo przystały na wniosek minister ds. europejskich Danuty Huebner, która reprezentowała w poniedziałek Polskę na sesji Rady UE w Brukseli, żeby jeszcze raz sprawę przedyskutował Komitet Stałych Przedstawicieli (ambasadorów) państw członkowskich, a nie tylko eksperci niższego szczebla.
sg, pap