Jeden z zatrzymanych jest podejrzewany o bezpośredni udział w zamachach 11 marca - podały źródła sądowe i policyjne. Inny był poszukiwany przez policję marokańską jako podejrzany o zaangażowanie w ubiegłoroczne zamachy w Casablance.
Według publicznego radia, zatrzymani w sobotę pochodzą z Maroka lub innego kraju Afryki północnej.
Troje z aresztowanych zatrzymano w Alcala de Henares, podmadryckiej miejscowości, z której w ubiegły czwartek wyruszyły trzy z czterech pociągów, na które dokonano zamachów. W tej samej miejscowości policja znalazła furgonetkę z zapalnikami i kasetą z wersetami z Koranu. To tam świadek widział trzech mężczyzn w okularach narciarskich idących z plecakami na dworzec kolejowy.
Wczoraj hiszpański minister spraw wewnętrznych Angel Acebes oświadczył, że śledztwo w sprawie zamachów terrorystycznych w Madrycie wchodzi w "decydującą fazę". Odmówił jednak podania szczegółów, powołując się na dobro śledztwa. Powiedział tylko, że "międzynarodowe powiązania" są jednym z jego wątków.
oj, em, pap