Wietnam: pokonaliśmy grypę

Wietnam: pokonaliśmy grypę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władze Wietnamu obwieściły koniec epidemii ptasiej grypy. Tymczasem ONZ obawia się, że radość może być przedwczesna. Ostatnia ofiara choroby zmarła zaledwie dwa tygodnie temu.
Powstrzymanie epidemii ogłosił na konferencji prasowej minister rolnictwa Le Huy Ngo. Powiedział, że było to możliwe dzięki "przewodnictwu partii (komunistycznej - przyp. red.) i pomocy organizacji międzynarodowych".

W związku z tym hodowla, ubój, transport, przetwarzanie i  konsumpcja drobiu będą podlegały zwykłym przepisom, nie zaś obostrzeniom, jak podczas epidemii.

Wietnam, z szesnastoma ofiarami śmiertelnymi, był krajem najbardziej dotkniętym przez wirus ptasiej grypy znany jako H5N1. W Tajlandii zmarło 8 osób; na razie nie ogłoszono tam zwycięstwa nad epidemią. Chiny mówią o swoich sukcesach, ale ostrzegają, że  sytuacja może nadal budzić niepokój. Wirus zaatakował także Laos, Kambodżę, Indonezję, Japonię i Korę Południową, gdzie nowe przypadki wykryto w ubiegłym tygodniu.

Organizacja ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) z nieufnością odniosła się do stanowiska wietnamskich władz. "Nie byliśmy w tej sprawie konsultowani - ubolewał Anton Rychener, który reprezentuje FAO w Hanoi. - Jest pewne niemal na 100 procent, że w  nadchodzących tygodniach albo miesiącach choroba znowu da znać o  sobie".

"Powrót do normalności bez zachowania odpowiedniej ostrożności oznacza ryzyko ponownego wybuchu choroby" - dodał Peter Horby ze  Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

oj, pap