"Jest bezpieczny, nie ma żadnego zagrożenia, że zostanie zgładzony" - oświadczył w Manili urzędnik, powołując się z kolei na filipińskiego przedstawiciela w Bagdadzie, zaangażowanego w negocjacje w sprawie uwolnienia znajdującego się w rękach porywaczy kierowcy ciężarówki Angela de la Cruz. Odmówił podania innych szczegółów.
46-letni Angelo de la Cruz został porwany w ubiegłym tygodniu, gdy wiózł paliwo z Arabii Saudyjskiej do Bagdadu. Porywacze zagrozili, że go zetną, jeśli Manila nie zgodzi się wycofać swoich wojsk z Iraku do 20 lipca.
Wcześniej Manila zapowiadała, że nie ugnie się przed żądaniami porywaczy i że swoich żołnierzy wycofa zgodnie z planem do 20 sierpnia. Niewielki kontyngent filipiński liczy obecnie 43 żołnierzy i służy w wielonarodowej dywizji pod polskim dowództwem.
em, pap