Kim nie mięknie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Korea Północna odrzuciła żądanie USA wyrzeczenia się programu nuklearnego, tak jak to  zrobiła Libia, uznając je za "nie warte dyskusji".
Zbadanie propozycji sformułowanych w tym tygodniu przez Waszyngton wyraźnie wskazuje, że są one jedynie "komedią" -  powiedział rzecznik oficjalnej agencji prasowej KCNA.

"USA są wystarczająco głupie, aby myśleć, że model narzucony Libii mógłby zostać zaakceptowany przez Koreę Północną" - dodał rzecznik.

W środę podsekretarz stanu USA John Bolton, który przebywał z  wizytą w Seulu, powiedział, że Korea Północna powinna pójść za  przykładem Libii. Kraj ten niegdyś został uznany przez prezydenta George'a W. Busha za element "osi zła" na świecie, ale po  amerykańskiej interwencji w Iraku wyrzekł się broni masowego rażenia.

Bolton jednocześnie podkreślił, że USA nie dadzą się wywieść w  pole i nie zaakceptują jedynie zamrożenia realizacji planów nuklearnych Phenianu.

Kryzys wywołany ujawnieniem w październiku 2002 roku tajnego północnokoreańskiego programu wzbogacania uranu dalej trwa. Do tej pory przeprowadzono w tej sprawie trzy rundy sześciostronnych rozmów. Nie przyniosły one jednak zbliżenia stanowisk Phenianu, który deklaruje gotowość zamrożenia swojego programu w zamian za  pomoc gospodarczą i Waszyngtonu, który domaga się całkowitej likwidacji tego programu.

Korea Płn. nigdy nie potwierdziła oficjalnie, że realizuje program zbrojeń nuklearnych, jak twierdzą Stany Zjednoczone.

Kolejna runda rozmów ma się odbyć w Pekinie we wrześniu bieżącego roku.

sg, pap