Dżakarcka policja podała następnie, iż wybuch został spowodowany przez małą bombę domowej produkcji. Na pół godziny przed eksplozją zarząd budynku został poinformowany przez telefon o planowanym zamachu. Zanim jednak policja zdążyła rozbroić bombę, ładunek eksplodował -powiedział szef stołecznej policji, generał Firman Gani. Nie wiadomo na razie, kto i dlaczego podłożył bombę.
W poniedziałek komisja miała opublikować wyniki pierwszej tury indonezyjskich wyborów prezydenckich, która odbyła się 5 lipca. Z wcześniejszych, nieoficjalnych informacji wynikało, iż prawdopodobnie dojdzie do drugiej tury - 20 września - w której zmierzą się generał w stanie spoczynku Susilo Bambang Yudhoyono oraz obecna prezydent Megawati Sukarnoputri. Według niepełnych, nieoficjalnych danych publikowanych w ostatnich dniach, generał otrzymał niemal 34 proc. głosów, a urzędująca prezydent - 26 procent. Na trzecim miejscu uplasował się emerytowany generał Wiranto, uzyskując 22 proc. poparcia. Były to pierwsze w historii kraju bezpośrednie wybory prezydenckie.
Megawati Sukarnoputri - córka pierwszego prezydenta Indonezji, Sukarno - która objęła władzę w 2001 roku, nie zdołała dotrzymać obietnicy ulżenia ubogiej większości społeczeństwa. Nie reagowała na problemy gospodarcze i panoszącą się korupcję. Wyniki wyborów wskazują jednak, że Megawati nadal pozostaje popularna wśród części wyborców.
em, pap