Francuscy dziennikarze wkrótce na wolności? (aktl.)

Francuscy dziennikarze wkrótce na wolności? (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uwolnienie dwóch dziennikarzy francuskich, przetrzymywanych w charakterze zakładników w Iraku, jest "bliskie" - twierdzi arabska telewizja Al-Arabija.
Korespondent dubajskiej telewizji w Bagdadzie powołał się na  "źródła zbliżone do negocjacji", które twierdzą, że "uwolnienie jest bliskie" i jest tylko "kwestią czasu".

Wcześniej potwierdzenia informacji o rychłym uwolnieniu zakładników odmówiło francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Chodzi o pogłoski, których nie możemy potwierdzić. W dalszym ciągu jesteśmy w stanie mobilizacji" - powiedziała zastępczyni rzecznika MSZ Cecile Pozzo di Borgo.

AFP przypomina, że nadająca z Dubaju Al-Arabija, stacja z  kapitałami saudyjskimi, uchodzi za wielką rywalkę katarskiej Al- Dżaziry, która w sobotę pokazała nagranie wideo, przedstawiające dwóch zaginionych od 20 sierpnia dziennikarzy jako zakładników w  rękach "Armii Islamskiej w Iraku".

W poniedziałek późnym wieczorem Al-Dżazira podała wiadomość o  przedłużeniu przez porywaczy o 24 godziny terminu ultimatum wobec rządu francuskiego. Wyemitowała ona równocześnie nagranie wideo, w  którym dwaj dziennikarze zaapelowali do rodaków, by  zamanifestowali swój sprzeciw wobec zakazu noszenia chust islamskich we Francji. Porwani przypomnieli, że od tego zależy ich życie.

We wtorek wieczorem - jak podał Reuter - sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Musa wyraził przekonanie, że ultimatum zostało w  rzeczywistości przedłużone nie o dobę, lecz o 48 godzin. Inaczej mówiąc, jego termin upływa nie we wtorek, lecz w środę -  powiedział, powołując się na "kontakty Ligi w Bagdadzie".

We wtorek Rada ulemów sunnickich (muzułmańskich uczonych), będąca najwyższym autorytetem sunnitów w Iraku, wezwała porywaczy do  uwolnienia dwóch francuskich dziennikarzy, ostrzegając, że ich zabójstwo zaszkodzi ruchowi oporu. "Jeśli francuscy zakładnicy zostaną zabici, ich śmierć dostarczy siłom okupacyjnym politycznego wsparcia, o jakim dotąd mogli tylko marzyć" -  powiedział na konferencji prasowej w Bagdadzie rzecznik Rady ulemów, szejk Mohammed Baszar al-Faidi.

Dwójka francuskich dziennikarzy - Christian Chesnot z Radia France-Internationale (RFI) i  Georges Malbrunot z dziennika "Le Figaro" i radia RTL - jest wieziona przez ugrupowanie "Armia Islamska w Iraku", które zaledwie 3 dni temu dokonało egzekucji innego porwanego dziennikarza, 56-letniego Włocha Enzo Baldoniego. Porywacze pod groźbą zabicia zakładników żądają wycofania ustawy zabraniającej m.in. noszenia chust w szkołach przez uczennice-muzułmanki.

em, pap