Unijne korzyści

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowe kraje Unii Europejskiej, pomimo czekających je jeszcze wielu wyzwań politycznych i ekonomicznych zyskały gospodarczo, a wyniki mówią same za siebie - oceniła Komisja Europejska.
Komisja podsumowała osiągnięcia ekonomiczne Unii, liczącej 25 krajów i 450 mln obywateli, w ostatnim roku. Uznała, że dziesięć nowych krajów Unii wyszło zwycięsko ze sprawdzianu, wbrew ostrzeżeniom pesymistów, którzy mówili o klęsce politycznej i  ekonomicznej.

Wzrost gospodarczy wyniósł tam w 2004 roku 5 proc. PKB w  porównaniu z 3,7 proc. w 2003 roku, a na bieżący rok przewiduje się wzrost w tempie ponad 4 proc., czyli dwukrotnie wyższy niż w  krajach starej piętnastki. Jednocześnie - jak zaznaczył - obie strony czerpią korzyści z rozszerzenia.

Największy boom w roku akcesji odnotowała Łotwa, której PKB wzrósł o 8,5 proc., przy czym średnia unijna wynosiła w tym okresie 2,4 proc. Polska także mogła się pochwalić wysokim wzrostem, który osiągnął 5,3 proc. PKB.

Komisja oceniła też, że problemy administracyjne związane z  wypłatami unijnej pomocy dla rolników były mniejsze, niż  przewidywano. Świadczyć może o tym fakt, że 1,4 mln polskich rolników zwróciło się o dopłaty bezpośrednie. Z danych unijnego biura statystycznego Eurostatu wynika też, że dochody rolników wzrosły w nowych krajach o 50 proc.

Również fundusze spójnościowe i strukturalne przyczyniły się do  pobudzenia inwestycji w przestarzałą infrastrukturę. Komisja podała, że w ubiegłym roku nowe kraje członkowskie otrzymały na  ten cel ponad 1,3 mld euro.

Wszystkie też były beneficjentami netto, co oznacza, że otrzymały ze wspólnej kasy więcej, niż wpłaciły. Wstępne dane pokazują, że  10 krajów wniosło 3,2 mld euro wkładu do unijnego budżetu, tymczasem otrzymało z niego prawie 6 mld euro. Pieniądze przeznaczono na inwestycje w badania, infrastrukturę, promocję przedsiębiorstw, ochronę środowiska, turystykę, szkolenia, budowanie demokracji i innowacje.

Inne korzyści dla nowych krajów, płynące z członkostwa, to np. większa liczba odwiedzających je turystów. Obywatelom nowych krajów łatwiej jest też podróżować po Europie i studiować języki za granicą.

Zdaniem Komisji, w aspekcie politycznym nowi członkowie UE odczuli wzrost bezpieczeństwa, związany z członkostwem w Unii, w  trakcie ubiegłorocznych wydarzeń na Ukrainie.

Rozszerzenie UE zaowocowało także pobudzeniem stosunków handlowych między starymi i nowymi krajami.

Rozwój gospodarczy dziesięciu krajów Unii spowodował, że firmy, handlowcy oraz rolnicy z piętnastki dobrze wychodzą "na robieniu interesów z nowymi krajami", które importują coraz więcej wysoko przetworzonych produktów ze starych krajów UE.

Dane Eurostatu pokazują, że firmy ze "starych" państw Unii zainwestowały we wschodniej Europie w 2004 roku 13,8 mld euro wobec 7 mld euro rok wcześniej. Jednak to wynik znacznie niższy niż w latach poprzedzających przyłączenie dziesiątki. Na przykład w 2001 roku napłynęło do przyszłych nowych krajów UE 17,2 mld euro, co nadal stanowiło tylko ułamek całkowitych inwestycji między krajami piętnastki, szacowanych na 156 mld euro w minionym roku.

Zdaniem Komisji nie sprawdziły się obawy, że kraje te zaleją pracownicy z nowych państw członkowskich.

Z sondaży wynika, że obywatele wschodniej Europy lepiej oceniają przyłączenie ich krajów do UE niż przed rokiem.

ss, pap