Czechy bogatsze od Portugalii

Czechy bogatsze od Portugalii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szesnaście lat po upadku komunizmu Czechy prześcignęły pod względem PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca jedno z państw "starej" Unii Europejskiej, Portugalię - wynika z najnowszych danych szacunkowych Eurostatu.
W opracowaniu unijnego instytutu statystycznego, informującym o  wydajności gospodarki i poziomie życia w krajach UE w roku 2005, Czesi ze swoim wskaźnikiem PKB znaleźli się między Portugalią i  Grecją.

Aby można było porównać sytuację ekonomiczną we wszystkich krajach UE, statystycy w Brukseli zniwelowali różnicę w cenach. Następnie dokonali porównania poszczególnych krajów ze średnią unijną. Czesi pod kątem PKB na jednego mieszkańca osiągnęli poziom 73 proc. średniej unijnej, a Portugalia 71,4 proc., przy czym jeszcze w roku 2004 różnica między Portugalią i Czechami była dość znaczna.

"To doskonała informacja" - powiedział w sobotę czeskiemu dziennikowi "Mlada fronta Dnes" doradca ekonomiczny ministra finansów Tomasz Sedlaczek. Dodał, że w minionym roku wzrost gospodarczy w Czechach wyniósł około 5 procent, przede wszystkim dzięki dużemu eksportowi i wysokiemu poziomowi inwestycji zagranicznych. Podobny sukces wśród dziesięciu nowych członków UE odniosła tylko silniejsza od czeskiej gospodarka Słowenii.

Po roku 1989 wielu ekonomistów oczekiwało, że Czesi dogonią rozwinięte gospodarki zachodnie znacznie szybciej. Jak powiedział dziennikowi "Hospodarzske noviny" czeski minister przemysłu i  handlu Milan Urban, okazało się, że droga do dobrobytu będzie znacznie bardziej skomplikowana. Mimo to Urban oczekuje, że  Republika Czeska około roku 2013 powinna osiągnąć poziom porównywalny z najbardziej rozwiniętymi państwami Europy.

Podobną opinię wyraża czeska opozycja. Martin Rziman z  Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) powiedział dziennikowi "Hospodarzske noviny", że jego partia jest przekonana, iż roczny potencjał wzrostu czeskiej gospodarki jest na poziomie 8 procent.

Wielu ekonomistów zachowuje jednak sceptycyzm. David Marek, ekonomista z firmy Patria Finance, oczekuje, że w najbliższym czasie czeska gospodarka może jeszcze prześcignąć Grecję, jednak osiągnięcie poziomu najbardziej rozwiniętych krajów UE może potrwać nawet dziesiątki lat.

ss, pap