Abbas: konieczne wcześniejsze wybory

Abbas: konieczne wcześniejsze wybory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Palestyński prezydent Mahmud Abbas, chcąc odzyskć zachodnią pomoc finansową, oświadczył, że podjął decyzję o rozpisaniu przedterminowych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Rządząca partia Hamas oskarża go o próbę zamachu stanu.
Wybory powinny się odbyć jak najszybciej, a w okresie przejściowym wszystkie wysiłki trzeba skoncentrować na utworzeniu rządu jedności narodowej złożonego w technokratów, który zdołałby doprowadzić do zniesienia zachodnich sankcji wobec Autonomii Palestyńskiej - oświadczył Abbas. Jego doradca Saeb Erekat dodał, że z powodów technicznych i prawnych głosowanie będzie się mogło odbyć najwcześniej w połowie
przyszłego roku. Jak wyjaśnił, najpierw musi się ukazać dekret prezydenta w tej sprawie, a następnie potrzeba około 90 dni na zaktualizowanie list wyborczych. Inny doradca prezydenta Jaser Abed Rabbo twierdzi, że termin wyborów zostanie podany w ciągu tygodnia.

Hamas odrzuca ewentualność przedterminowych wyborów. "Naszym priorytetem jest utworzenie rządu jedności narodowej. To jedyne wyjście. Odrzucamy wszystko, co komplikuje palestyńską sytuację" - oświadczył minister ds. więźniów Wasfi Kabha. Poseł Hamasu Ahmed Bakar nazwał decyzję prezydenta "nielegalną".

Z kolei Abbas nie widzi możliwości wejścia przez jego ugrupowanie Fatah do rządu kierowanego przeze Hamas. "Czy ja potrzebuję rządu do zabawy? Potrzebuję rządu, który doprowadzi do zniesienia sankcji" - oświadczył w przemówieniu transmitowanym na żywo w palestyńskiej telewizji. Zapewnił przy tym, że nie będzie wojny domowej. "Nie wolno przelewać palestyńskiej krwi. Nie damy się wciągnąć w wojnę domową" - powiedział.

W piątek, tuż przed planowanymi przez Hamas obchodami 19. rocznicy powstania organizacji, w dwu miastach palestyńskich - Gazie w Strefie Gazy i Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu - doszło do wymiany ognia pomiędzy Hamasem i Fatahem.

Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Izrael uważają Hamas za organizację terrorystyczną. Po jego zwycięstwie w styczniowych
wyborach w Autonomii Palestyńskiej, UE i USA zablokowały wsparcie finansowe dla Autonomii po tym jak Hamas zdecydowanie odmówił rozbrojenia i uznania Izraela. Odcięcie zachodniej pomocy spowodowało, że tysiące pracowników sektora publicznego od marca nie otrzymuje wynagrodzeń.

pap, em