Ostatnie posiedzenie komisji reprywatyzacyjnej skupiło ogromną uwagę mediów. Komisja omawiała sprawę kamienicy przy Noakowskiego 16. O kulisach przejęcia kamienicy przez rodzinę Waltzów jako pierwszy napisał „Wprost” w 2007 r. Szokująca historia nie wywołała wtedy jednak żadnej reakcji ze strony mediów i polityków. Kamienicę w samym centrum Warszawy przy ul. Noakowskiego 16 upatrzył sobie po wojnie oszust Leon Kalinowski. Należała ona do żydowskiej rodziny, która miała przy tej samej ulicy jeszcze dwie inne nieruchomości. Kalinowski założył, że rodzina podzieliła los 300 tys. warszawskich Żydów i zginęła w Holokauście. Sfałszował akt notarialny, na mocy którego rzekomo przejął prawa do nieruchomości w sierpniu 1939 r. W 1946 r. Kalinowski sprzedał kamienicę kolejnemu oszustowi Romanowi Kępskiemu. Panowie mieli „pecha”, bo wojnę przeżyła jedna z właścicielek nieruchomości. Wymiar sprawiedliwości działał wówczas szybko, bo w 1948 r. sąd nakazał wykreślenie z hipoteki Kępskiego i unieważnienie transakcji zawartych w oparciu o sfałszowany akt notarialny. Kalinowski za oszustwa trafił do więzienia i został w nim aż do śmierci. Losy Kępskiego były równie burzliwe. Sam był wielokrotnie aresztowany za łapownictwo i malwersacje. Służba Bezpieczeństwa chciała go użyć do prowokacji przeciwko jednemu z ministrów rządu Stanisława Mikołajczyka. Jednak z uwagi na to, że ciągle trafiał do aresztu za przekręty, ze współpracy agenturalnej nic nie wyszło. W latach 90. już jako starszy pan zgłosił się jak gdyby nigdy nic po „swoją” kamienicę. Jak to było możliwe? Otóż wyroku sądu z 1948 r. nigdy nie wykonano, w związku z czym nazwisko Kępskiego pozostało w księgach hipotecznych. Zapewne nikt się wówczas nie przejmował takimi błahostkami. Zaczynał się stalinizm i własność prywatna miała odejść do lamusa historii. W 2003 r. urzędnicy Lecha Kaczyńskiego zdecydowali o „zwrocie” nieruchomości. Kępski w trakcie postępowania reprywatyzacyjnego umarł. Tak się złożyło, że był mężem ciotki Andrzeja Waltza, męża Hanny Gronkiewicz-Waltz. Prawa do kamienicy odziedziczyli więc po Kępskim w jednej siódmej Andrzej Waltz i Dominika Waltz – córka późniejszej prezydent Warszawy. W 2006 r. Waltzowie przejęli nieruchomość i natychmiast sprzedali ją spółce deweloperskiej Fenix.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.