Wszystkie kobiety Kim Dzong Una. „Jest pierwsza w kolejce do sukcesji”

Wszystkie kobiety Kim Dzong Una. „Jest pierwsza w kolejce do sukcesji”

Siostra obecnego przywódcy Korei Północnej, Jo
Siostra obecnego przywódcy Korei Północnej, Jo Źródło:Newspix.pl
Na szczytach władz w Korei Północnej coraz więcej kobiet. Kim Dzong Un wysłał sygnał: robię, to co chcę, a nie to, co muszę. Wzmocnił więc pozycję siostry, ostentacyjnie fotografował się z córką na tle Hwasong-17. Ale linii politycznej Korei Północnej w żaden sposób to nie zmieni. Odwrotnie – reżim stanie się jeszcze bardziej nieprzejednany.

W państwach autorytarnych zawsze jest problem z kobietami. W tego typu systemach władza jest skupiona w rękach mężczyzn, zajęcia kobiet są zamknięte w triadzie, którą w czasach Cesarstwa Niemieckiego określano jako Kinder, Küche, Kirche (dzieci, kuchnia, kościół).

Ale co wtedy, gdy jakaś kobieta ma większe możliwości? Tu nawet nie chodzi o ich osobiste ambicje, te nie mają żadnego znaczenia.

Ale także w systemach autorytarnych pojawiają się sploty okoliczności, kiedy kobieta uzyskuje daleko posunięte wpływy. Zwykle dla silnie zmaskulinizowanego autorytarnego świata gier o władzę taka sytuacja jest trudna do zaakceptowania. Jakie to rodzi konsekwencje?

Właśnie obserwujemy to w Korei Północnej. Od trzech pokoleń rządzi tam klan Kimów i o żadnych kobietach na szczytach władzy nie mogło być nawet mowy. Ale nagle zaczęło się to zmieniać. Coraz silniejszą pozycję w kraju zajmuje siostra obecnego przywódcy Kim Dzong Una – Jo.

Cały artykuł dostępny jest w 1/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.