W Polsce mitem jest powszechny dostęp do nowoczesnych szczepionek
Medaliki i biżuteria przestały być jedynym prezentem, który noworodki otrzymują od rodziców chrzestnych. Coraz częściej są nim pieniądze na sfinansowanie nowoczesnych szczepionek. Prof. Jacek Wysocki nie ma wątpliwości, że jest to najlepszy prezent, jaki może otrzymać maluch od dorosłych, którzy poważnie myślą o jego przyszłości. Ekonomiści przekonują, że to najbardziej opłacalna inwestycja. Nie wiadomo tylko, dlaczego nie opłaca się państwu.
W Polsce wiele szczepionek jest jedynie zalecanych, a nie refundowanych z budżetu. Oznacza to, że jeśli rodzice chcą zaszczepić córki przed wirusem wywołującym raka szyjki macicy, muszą wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni. W efekcie coraz częściej dochodzi do zróżnicowania społecznego, przed którym Francis Fukuyama ostrzegał w książce „Koniec człowieka". Amerykański futurolog przepowiada, że w przyszłości ludzkość podzieli się na dwie grupy: do elity będą się zaliczać ludzie udoskonaleni genetycznie, pozostali zaś nie będą mogli z nimi konkurować, bo nie będzie ich stać na terapie genetyczne.
W Polsce wiele szczepionek jest jedynie zalecanych, a nie refundowanych z budżetu. Oznacza to, że jeśli rodzice chcą zaszczepić córki przed wirusem wywołującym raka szyjki macicy, muszą wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni. W efekcie coraz częściej dochodzi do zróżnicowania społecznego, przed którym Francis Fukuyama ostrzegał w książce „Koniec człowieka". Amerykański futurolog przepowiada, że w przyszłości ludzkość podzieli się na dwie grupy: do elity będą się zaliczać ludzie udoskonaleni genetycznie, pozostali zaś nie będą mogli z nimi konkurować, bo nie będzie ich stać na terapie genetyczne.
Więcej możesz przeczytać w 24/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.