Partia jako jednostka wojskowa

Partia jako jednostka wojskowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Problem monolitycznych partii politycznych polega nie tylko na tym, że zniechęcają do siebie ludzi myślących i wolnych, ale także na tym, że powstaje model uprawiania polityki bezmyślnej.
Tak jak wielu innych zdumiewa mnie pokorne trwanie w PiS Joanny Kluzik-Rostkowskiej czy Pawła Poncyljusza, zdumiewa mnie medialny hałas wokół jednego nieco niepokornego wywiadu posła Halickiego i ciekawią losy inicjatywy Janusza Palikota. Ufam teoretycznym zapewnieniom premiera, że w PO można mówić o wszystkim. Ale przecież się nie mówi – w  Polsce (i nie tylko) partie polityczne są organizacjami, które muszą stanowić monolit. Dyskusja wewnętrzna, różnice zdań, spory są naturalnie dozwolone, pod warunkiem że – jak to się mówi – toczone są wewnątrz partii, a nie wynoszone na zewnątrz. A przecież żadne „wewnątrz partii" nie istnieje poza rzadkimi i przede wszystkim pokazowymi zjazdami czy  konwencjami. Nie wierzę, nie słyszałem, by nawet w liberalnej PO toczono wewnętrzne dyskusje. Owszem, czasem się pokłócą, jak to ludzie i jak to  bywa, gdy się jest blisko władzy, ale to spory raczej personalne lub  ambicjonalne, a nie merytoryczne.

Rozumiem, że posłowie muszą w  niektórych głosowaniach zachowywać dyscyplinę, ale zawzięta obrona monolitu (PiS w tym celuje, ale PO, SLD czy PSL zachowują się podobnie), wyjaśnianie, że gdy ktokolwiek powiedział coś nie tak, to nie miał tego na myśli, oraz namiętne śledzenie przez komentatorów, czy na przykład Schetyna różni się w czymś od Tuska, oraz pisanie na ten temat elaboratów świadczą o tym, że także obserwatorzy dali się nabrać na  model monolitu, a jakąkolwiek rysę traktują jak zagrożenie dla całej partyjnej budowli. Wszystko to jest nie tylko nieco śmieszne, ale przede wszystkim przerażająco odległe od rzeczywistości współczesnego świata zachodniego, który został zdominowany przez pluralizm.

Wystarczy jeden przykład, czyli Facebook, który jest miejscem nieskończonych i czasem całkiem ciekawych debat i dyskusji. Czy ktokolwiek, kto zaznał swobody rozmowy w internecie, zechce wstąpić do partii politycznej w dzisiejszym ich stanie w Polsce? Tylko karierowicze i ludzie skłonni do zgadzania się z każdą decyzją szefa, ba, umiejący niemal z niczego odczytać preferencje przywódcy. A to jest czwarta kategoria obywateli.

Bardzo interesujące z tego punktu widzenia będą wybory samorządowe. Dotychczas dużą rolę odgrywały w nich lokalne komitety, których wartość polegała na  tym, że ludzie angażowali się w działania lokalne bezinteresownie lub  interesownie, ale w rozumieniu wspólnego interesu lokalnego. Mamy sporo przypadków kandydowania osób, które są popularne lokalnie, ale  oficjalnie niepopierane lub nawet potępiane przez partie. Zobaczymy, jak dadzą sobie radę i czy partie rzeczywiście dysponują aż tak wielką mocą sprawczą, jak im się zdaje.

Problem monolitycznych partii politycznych polega nie tylko na tym, że zniechęcają one do siebie ludzi myślących i  wolnych, a tych jest coraz więcej, ale przede wszystkim na tym, że  powstaje w ten sposób model uprawiania polityki bezmyślnej. Kiedy nagradzane jest posłuszeństwo i lojalność (lojalność jest cnotą, ale nie w każdym przypadku i nie bezwzględną), karane musi być myślenie samodzielne. A w konsekwencji mamy do czynienia z zachowaniami polityków, które przypominają raczej dawne czasy silnych ideologii niż  współczesne czasy wszechobejmującego pluralizmu (nie relatywizmu), którego pohamować ani przezwyciężyć już się nie da. Tyle że w czasach silnych ideologii przynajmniej toczyła się zażarta debata, a teraz nie  bardzo jest o co się spierać. Doprowadza to do sytuacji tak katastrofalnej, jaką mamy w Polsce, w której żadna opozycja (SLD nie  jest tu lepsze od PiS) nie wymusza na rządzących zajmowania wyraźnego stanowiska. To dlatego mimo krzyku gęgaczy i intelektualistów minister Radziszewska została na stanowisku. Została, bo PO nie ma ani śladu programowej postawy w sprawie dyskryminacji.

Partie polityczne nie są jednak – i na szczęście – niezbędnym elementem życia demokratycznego. Nie sądzę, by przetrwały dłużej niż jedną czy dwie dekady. Nowe społeczeństwa żyjące w nowym świecie będą coraz chętniej zrzeszały się w  ruchach politycznych, które będą wspólnotami smaku i wspólnie pojmowanych, ale pluralistycznie rozumianych wartości, niż w  organizacjach monolitycznych. Pierwszym znakomitym przykładem takiej postawy były wybory w USA, kiedy to Baracka Obamę popierali ludzie reprezentujący zróżnicowane spojrzenia na świat. Teraz Obama wpadł w  mechanizm życia partyjnego, ale zaczynał inaczej.

Jednak zmiana w  kierunku zróżnicowanych ruchów politycznych i odejście od partyjnych molochów są nieuniknione. W różnych krajach będzie to zapewne odmiennie przebiegało. W Polsce, miejmy nadzieję, też zmiana taka nastąpi, co  zmusi polityków do tego, by mówili nam, co myślą na podstawowe tematy, jakie nas interesują. Może jeszcze nie w najbliższych wyborach parlamentarnych, ale już w następnych, kiedy politycy o  ponaddwudziestoletnim stażu zawodowym zaczną odchodzić z życia publicznego i wreszcie dopuszczą do niego ludzi młodych, mądrych i  wolnych.

Więcej możesz przeczytać w 41/2010 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 41/2010 (1444)

  • Zamach na zdrowy rozsądek3 paź 2010, 12:00Smutna refleksja w „półrocznicę” smoleńskiej katastrofy. Nie przyniosła ona niestety żadnego narodowego katharsis. W żaden sposób nie wzmocniła narodowej wspólnoty. Znowu, tak jak pięć lat temu po śmierci papieża, straciliśmy wielką...4
  • NA SKRÓTY3 paź 2010, 12:00Cztery różne protokoły Polska prokuratura dostała od Rosjan cztery różne egzemplarze protokołów zeznań smoleńskiego kontrolera lotów Wiktora Ryżenki. W każdym z nich znajduje się inna godzina przesłuchania – ustalił „Wprost"....9
  • Mojżesz 20473 paź 2010, 12:00„Premier jest Mojżeszem, który przeprowadza nasz lud przez Morze Czerwone ku tej zielonej wyspie" – ogłosił w TOK FM poseł Andrzej Halicki. Czyli morze i cel jednak trochę inne niż u oryginalnego Mojżesza. Mnie jednak intryguje...11
  • Nawiedzony pustak3 paź 2010, 12:00Katarzyna Glinka wyznała w wywiadzie radiowym, że za młodu w rodzinnym domu nawiedzały ją duchy, które terroryzowały ją, ciskając w nią nożami. Mówiąc szczerze, nie chce mi się w to wierzyć. W sensie w te noże. Bo w udane uderzenie czaszki Kasi o...12
  • Stan śledztwa, stan umysłów3 paź 2010, 12:00Za chwilę minie pół roku od katastrofy w smoleńsku. Wyjaśnianie jej okoliczności trwa. Choć są i tacy, dla których wszystko jest jasne. Tym bardziej jasne, im bardziej absurdalną i spiskową wersję wydarzeń się przyjmie.16
  • Skłonność do paranoi3 paź 2010, 12:00Większość polaków jest skłonna wierzyć w teorie, że katastrofa smoleńska była zamachem, że dobijano rannych – uważa prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.21
  • Gotowi na wszystko3 paź 2010, 12:00Prezes PiS ostatnio jest dla swoich podwładnych i współpracowników wyjątkowo srogi. Stwierdził, że Joanna Kluzik-Rostkowska i Paweł Poncyljusz poza ładnymi buziami nie mają nic do zaproponowania, a Zbigniew Ziobro, druga osoba w partii,udziela...24
  • Tak jak powiedział prezes3 paź 2010, 12:00Ulubienica tabloidów ze skłonnością do gaf i wpadek. Filigranowa blondynka i twarda działaczka z zakonu Porozumienia Centrum. Właśnie podjęła walkę o władzę na Pomorzu.30
  • Premier ci wszystko wybaczy3 paź 2010, 12:00Feministki chciały zarzucić ją podpaskami. Kościół ekskomunikować. Zadarła z lewicą, z PiS i z własna partią. Tylko dla premiera Ewa Kopacz wciąż jest nietykalna.35
  • Najsztub pyta: Samiec alfa i omega3 paź 2010, 12:00Nie boi się urzędników, przegranej, Jarosława Kaczyńskiego, a nawet bycia zastępcą zwycięskiej Hanny Gronkiewicz-Waltz. Warszawo, żałuj, jeśli mnie nie wybierzesz – mówi Czesław Bielecki, kandydat w wyborach na prezydenta stolicy.38
  • Zakopany talent3 paź 2010, 12:00Gdy Edyta Górniak wchodzi na scenę, publiczność wstrzymuje oddech w oczekiwaniu niezwykłego show. Nie zawodzi się, bo Edyta jest prawdziwą gwiazdą. Jest tylko jeden problem: zamiast robić światową karierę, dorabia w „Tańcu z gwiazdami”.45
  • Na jednym promilu3 paź 2010, 12:00Latami funkcjonują na lekkim rauszu. Nikt nie podejrzewa, że mają problem z piciem, bo są mistrzyniami kamuflażu. Prawda wychodzi na jaw, gdy zapomną odebrać dziecko z przedszkola albo trafią do szpitala z marskością wątroby. W Polsce pije coraz...50
  • Mistrz3 paź 2010, 12:00Żaden polski sportowiec tak długo nie wspinał się na szczyt. Żaden na wejście na szczyt tak bardzo nie zasłużył. Po ponad 20 latach ścigania tytułu mistrza świata na żużlu Tomasz Gollob ma to, o co walczył.55
  • Straszne zgorszenie3 paź 2010, 12:00W naszym kraju katolikiem musi być nie tylko prezydent, lecz także każdy obywatel, a tym bardziej jego wzorzec.58
  • Partia jako jednostka wojskowa3 paź 2010, 12:00Problem monolitycznych partii politycznych polega nie tylko na tym, że zniechęcają do siebie ludzi myślących i wolnych, ale także na tym, że powstaje model uprawiania polityki bezmyślnej.60
  • Król przedmieścia3 paź 2010, 12:00Nie lubią go esteci – za to, że wybudował w warszawie kilka architektonicznych, powiedzmy, dziwadeł. I kibice Legii – za to, że jest właścicielem Polonii, która ostatnio ogrywa ich klub jak chce. Kto kocha Józefa Wojciechowskiego?...62
  • Wszyscy byli ludzie prezydenta3 paź 2010, 12:00W listopadowych wyborach do kongresu demokraci poniosą porażkę. Nie wiadomo tylko jak dużą. Zapłacą za niepopularne decyzje prezydenta Obamy. On już płaci. Właśnie opuszczają go najważniejsi doradcy.67
  • Tajemnice banku nie z tej ziemi3 paź 2010, 12:00Watykan znów ma kłopoty. Włoska prokuratura podejrzewa, że bank watykański prał brudne pieniądze. To nie pierwsza afera z udziałem jednej z najbardziej tajemniczych instytucji na świecie.71
  • Upadek cara3 paź 2010, 12:00Polowanie zakończyło się pomyślnie. Potężny mer Moskwy został zdymisjonowany przez prezydenta Rosji. Kreml chce przejąć interesy prowadzone przez rodzinę Jurija Łużkowa. Gra idzie o miliony.74
  • Idol ze sprayem3 paź 2010, 12:00Nikt nie wie, kim jest Banksy. Wiadomo, że z graffiti uczynił sztukę. Prowokuje, obraża, szokuje. Teraz chce być reżyserem. Na ekrany wchodzi jego film „Wyjście przez sklep z pamiątkami”.79
  • Buntownicy z wyboru3 paź 2010, 12:00Dezerter, jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiego rocka, wydaje właśnie nową płytę. I udowadnia, że nawet punkowcy muszą kiedyś dorosnąć.82
  • Pisarz w krainie obrazków3 paź 2010, 12:00Pisarz w krainie obrazków Jonathan Franzen robi karierę już nie tylko w Ameryce. Jego trzecią powieścią „Wolność” zachwycają się krytycy. Poleca ją też Oprah Winfrey, a to oznacza skok na liście bestsellerów i wielkie pieniądze.84
  • Czarny wrzesień3 paź 2010, 12:00Całą swoją empatią umiem skumać potrzebę kierowcy zaliczającego dumny gest, o którym będzie tygodniami opowiadał swojej dziewczynie, ze śmiechu zalewając się łzami.88
  • Inwestuj dopóki jest czas3 paź 2010, 12:00Trzeba być chciwym, gdy wszyscy się boją” – mawia Warren Buffett, guru amerykańskich inwestorów.90
  • Czas zakupów3 paź 2010, 12:00Polskie firmy wykorzystują światowy kryzys gospodarczy do maksimum – dzięki zagranicznym inwestycjom stają się graczami globalnymi.90
  • Kraj ropy i bawełny3 paź 2010, 12:00Kraj ropy i bawełny Margułan B. Baimukhan, radca minister w Ambasadzie Kazachstanu w Warszawie Dynamiczny wzrost gospodarczy, reformy, bogate zasoby złóż, lepszy klimat inwestycyjny – to wszystko złożyło się na warunki sprzyjające...94
  • Mundialowe ożywienie3 paź 2010, 12:00Prezydent RPA Jacob Zuma twierdzi, że inwestycje w szkolnictwo, energetykę i transport przyczynią się do wzrostu tempa rozwoju gospodarczego. Siedmioprocentowego wzrostu w skali roku, zapowiadanego „w bliskiej przyszłości” przez...98
  • Latynoski lider IT3 paź 2010, 12:00Zawarto niedawno kilka transakcji, które pozwalają sądzić, że Brazylia zostanie liderem na rynku usług high-tech i innowacji w branży informatycznej. To tam trafia połowa pieniędzy wydawanych w Ameryce Łacińskiej przez firmy amerykańskie na usługi...100
  • Rudy rydz3 paź 2010, 12:00Po łacinie nazywa się lactarius deliciosus i nazwa ta doskonale oddaje niezwykłe właściwości tego nieziemskiego grzyba.102
  • Jesień, czyli słowiańska melancholia atakuje3 paź 2010, 12:00Opis: Krokodyl Giena siedzi w swoim fotelu i pyka fajeczkę. Za oknem pada oczywiście deszcz. Pokój wypełniony jest bladym światłem i szumem kropli rozbijających się o blaszany dach. Wszystko, co może sprzyjać melancholii, jest na swoim miejscu i...104
  • Nasze datki na wasze dodatki3 paź 2010, 12:00Nasze datki na wasze dodatki Dlaczego zmiany w systemie opodatkowania tak zwanych wzorców poprzez likwidację tak zwanych kosztów uzysku należy poprzeć? (Jak ktoś się zgubił – chodzi o to, aby dziennikarze, naukowcy i inni autorzy artykułów...104
  • Gruz w kieszeniach3 paź 2010, 12:00Tanie oferty okazują się w finale bardzo drogie. Tak jak oszczędzanie na dentyście kończy się drogimi wizytami u protetyka.106