Wcale nie taka głupia... gęś

Wcale nie taka głupia... gęś

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polskie stada gęsi są stadami ekologicznymi w najczystszym tego słowa znaczeniu, w przeciwieństwie do innych na świecie są hodowane na wybiegach.
Pieczona gęś zawsze kojarzyła mi się z okresem przedświątecznym. W moim domu pierwsza gęś pojawiała się w listopadzie, po Wszystkich Świętych, po pierwszych przymrozkach. Czekała na nas w domu i obłędnie pachniała. Ten zapach mówił nam z jednej strony, że jesień już się kończy, że  nadchodzą mrozy, ale z drugiej był cudowną obietnicą coraz bliższych świąt Bożego Narodzenia. Wspaniałe wspomnienia związane z gęsią przywiozłam też z Budapesztu, gdzie na targu widziałam najpiękniejsze gęsi, jakie można sobie wyobrazić. Były tak doskonale piękne, że  najpierw chciałam kupić je wszystkie, a potem, gdy uświadomiłam sobie, że nie miałabym co z nimi zrobić, kompletnie nie potrafiłam się zdecydować, której pragnę najbardziej. Ich uroda polegała między innymi na tym, że były cudownie tłuste, podczas gdy polskie gęsi są niemal kompletnie tłuszczu pozbawione. Mięso gęsi w ogóle należy do jednych z  najchudszych mięs. Proszę też pamiętać, że i tak niemal cały tłuszcz wytapia się podczas pieczenia. Taka gęś jest wtedy lekka, a do tego rozkosznie chrupiąca i pełna aromatu. Ponadto podczas pieczenia możemy ją polewać nie wytopionym tłuszczem, ale po prostu wodą z solą.

Jeden z  odcinków „Kuchennych rewolucji" realizowaliśmy w śląskiej Pszczynie. Kucharz z restauracji, w której kręciliśmy ten odcinek, postanowił mnie oczarować i zaproponował, że upiecze dla mnie gęś. Wtedy jeszcze nie  wiedziałam, do jakiego stopnia realizacja tej propozycji wpłynie na moje postrzeganie tej potrawy... Z lekkim przerażeniem obserwowałam, jak łysa jak kolano gęś, bez żadnych dodatków, wylądowała w piecu. Gdy po  odpowiednim czasie gęś z pieca wyjęto i podano na stół, to choć zyskała miły dla oka rumieniec, nadal była goła jak święty turecki. Pomyślałam nawet przez moment, że chyba mnie nie oczaruje. Wtedy nagle wszyscy poczuliśmy ten zapach. Zapach, który sprawił, że cała ekipa jak jeden mąż rzuciła się na półmisek z upieczoną gęsią. Do tej pory taka reakcja otoczenia na zapach potrawy znana mi była jedynie po wyjęciu z pieca świeżego chleba. Gdy pan Tomek dodatkowo zaczął kroić mięso ostrym nożem, oddzielając kolejne, chrupiące z wierzchu i soczyste w środku kawałki, niczym wielkie kromki chleba właśnie, napięcie sięgnęło zenitu. Dziesięciokilogramowy ptak zniknął ze stołu w pięć minut. Dosłownie. Niemal chowaliśmy się po kątach z naprędce porwanymi ze stołu kawałkami tego specjału, żeby nikt nie zarzucił nam obżarstwa, tak wielki apetyt wzbudziła. Popatrzyłam więc panu Tomkowi prosto w oczy, zmieniając się w  wielki znak zapytania: „Jak pan to zrobił na miłość boską?!” To była najlepsza gęś, jaką jadłam w życiu, nie udawała dziczyzny, kury czy  kaczki w majeranku, smakowała gęsią, gęsią była w stu procentach... Okazało się, że przed upieczeniem pan Tomek trzymał gęś przez dobę w  zalewie, której normalnie używa się do kiszenia ogórków. Kucharz kraśniał z zadowolenia i dumy, ja zaś nie mogłam zrozumieć, dlaczego wcześniej sama na to nie wpadłam.

W Polsce gęś wciąż nie zajmuje należnej jej pozycji. Eksportujemy do Niemiec 95 proc. krajowej produkcji, zostawiając sobie marne 5 proc. Szaleństwo. Tym bardziej że  nasze gęsi, w przeciwieństwie do innych na świecie, hodowane są na  wybiegach. To naprawdę nie zdarza się nigdzie indziej. Nasze stada gęsi są stadami ekologicznymi w najczystszym tego słowa znaczeniu. Nic dziwnego, że polska gęś na stole jest dla Niemców prawdziwym świętem, ucieleśnieniem dobrobytu i pięknym marzeniem. Smak gęsi pieczonej po  niemiecku zapewnia beifuss, czyli bylica – zioło, które w Polsce jest używane niezwykle rzadko, a szkoda, bo nadaje mięsu magiczny smak i  aromat, mocno odświeżając jego naturalną tłustość, choć przecież polskie gęsi, jako się rzekło, do tłustych nie należą. Najbardziej znane (i uznane) polskie gęsi to ptaki hodowane w Kołudzie Wielkiej pod  Inowrocławiem i w wielkopolskim Reklinie.

Na koniec mój przepis na gęś pieczoną w musztardzie. Musztarda musi być mocna, najlepiej się sprawdzi dijon. Gdy po godzinie pieczenia gęś zaczyna się rumienić, a tłuszcz wytapiać, mieszamy go z musztardą, siekanymi liśćmi lubczyku, młodego selera, tartą cebulą, lekko solimy i tak utworzonym sosem przez kolejne dwie godziny, aż do upieczenia, polewamy gęś. Będzie pyszna, ale jeśli chcemy dodatkowo naszą gęś nafaszerować czymś fantastycznym, to przed upieczeniem bierzemy kaszę krakowską, mieszamy z białkiem, gęsią wątróbką, odrobiną gałki muszkatołowej, pieprzem i dwiema pieczonymi cebulami i tak przygotowany farsz upychamy wewnątrz gęsi. Pycha.

Więcej możesz przeczytać w 43/2010 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 43/2010 (1446)

  • Obrona Polski przed polskim rządem17 paź 2010, 12:00Mam dwie dobre wiadomości dla Jarosława Kaczyńskiego. Z tym że jedna jest dla niego odrobinkę dobra, a druga wspaniała. Ta pierwsza – w dość ważnej sprawie zgadzam się z Jarosławem Kaczyńskim. Ta druga – w szalenie ważnej sprawie...8
  • Na skróty17 paź 2010, 12:00W samorządzie sami swoi Trzy czwarte samorządów manipuluje przy konkursach na stanowiska urzędnicze, tak aby pracę dostali „znajomi królika" – wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli, do którego dotarł...11
  • Trendy w psychiatrii17 paź 2010, 12:00Jest piękna, inteligentna, kompetentna i młoda. Gra nawet na fortepianie. Kto taki? Nowa dyrektor biura prasowego Kancelarii rezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. Jak twierdzi „Super Express", będzie ona nie tylko urzędnikiem, lecz także...14
  • Biały Gibson i chorwackie porno17 paź 2010, 12:00No i mamy nową syrenkę polskiego popu. Joasia Jabłczyńska, której gwiazda zalśniła parę lat temu przez „naukę przyjemności" w reklamie Wedla, nagrała singiel. O piosence wszystko mówi tytuł, który brzmi „Papparapa”. No cóż,...16
  • Belferka z Belwederu17 paź 2010, 12:00Z domu państwa Komorowskich na warszawskim Powiślu do Belwederu idzie się spacerem 15 minut. Ale dla Anny Komorowskiej to wielki dystans – między prywatnością a rolą pierwszej damy.22
  • PiS jak KPP17 paź 2010, 12:00Tusk jest jak Noe – powódź trwa, a część ocalonych próbuje zrobić dziurę w łodzi. Adam Michnik podsumowuje rząd i każe nam patrzeć na Chiny, skąd przyjdzie odpowiedź na pytanie, jaki będzie świat.26
  • Nieoceniony rząd17 paź 2010, 12:00Trzy lata temu Platforma wygrała wybory. Co jest źródłem sukcesu rządu? Tusk zrozumiał, dlaczego polegli jego poprzednicy. A na dodatek ma szczęście.32
  • Raport z miasteczka Twin Peaks17 paź 2010, 12:00Dziewięć lat od porwania Krzysztofa Olewnika sprawa wciąż zaskakuje niespodziewanymi zwrotami akcji. Sejmowa komisja śledcza w listopadzie pokaże raport w tej sprawie. – Szykujemy wstrząsającą lekturę – mówi szef komisji.36
  • Prawie PRL17 paź 2010, 12:00Na ulicach mamy bezpiekę, a w mediach układ polityczno-gospodarczy. Dlatego Zbigniew Romaszewski broni Jarosława Kaczyńskiego.42
  • To nie liberał! To minister Rostowski!17 paź 2010, 12:00Liberalizm Platformy Obywatelskiej jest jak demokracja w realnym socjalizmie: ogryzkiem, odpadem, dziwolągiem, karykaturą.46
  • Parlament uliczny17 paź 2010, 12:00Dlaczego u nas w parlamencie zasiadają niemal same zera? Po co komu taki Sejm?48
  • Rwacz nie ma złudzeń17 paź 2010, 12:00Drzewica od 20 lat na rwanie przyjeżdża. Z busa to i 20 osób potrafiło wysiąść. Z czego oni mają tam żyć? Z tych piasków?50
  • Matka wciąż czeka17 paź 2010, 12:00Pokój zaginionej trzy miesiące temu Iwony Wieczorek wygląda tak samo jak wtedy, gdy wyszła na dyskotekę, z której już nie wróciła. Matka nie pozwala tam niczego ruszać. Sama przesiaduje w nim godzinami i rozmawia z córką.54
  • Największy Chrystus świata17 paź 2010, 12:00W Świebodzinie szykuje się święto: za miesiąc stanie tam gigantyczny pomnik Chrystusa Króla, większy nawet od tego w Rio. Mieszkańcom nie przeszkadza, że będzie brzydszy od brazylijskiego. Ważne, że rozsławi miasto.56
  • Maminsynek polski17 paź 2010, 12:00Matka robi kanapki do pracy. Ojciec daje na kino i na piwo. Wygodnie. Jak wynika z najnowszych danych, blisko 2,5 mln dorosłych Polaków mieszka z rodzicami. Muszą czy chcą?60
  • Tylko nie o tenisie17 paź 2010, 12:00Jedni mówią: powinna zmienić trenera. Inni: jest zbyt leniwa. Niektórzy mówią o kryzysie w obiecującej karierze. Pewne jest jedno: Agnieszka Radwańska jeszcze nie miała tak słabego sezonu.62
  • Ich Donald T.17 paź 2010, 12:00Nowojorski miliarder Donald Trump „poważnie myśli” o tym, by zostać kandydatem Partii Republikańskiej na prezydenta. Pomysł jest absolutnie ekscentryczny. Dokładnie taki jak sam Trump.64
  • Prawie Putin17 paź 2010, 12:00Pozbył się opozycji i ograniczył wpływy oligarchów. Wiktor Janukowycz już nie ukrywa, że chce stworzyć model władzy taki jak w Rosji.68
  • Smok rozpędza się długo17 paź 2010, 12:00Kontrolowaną histerią zareagowały Chiny na Pokojową Nagrodę Nobla dla chińskiego opozycjonisty. Ale przyszłość wydaje się oczywista. Gospodarcza potęga prędzej czy później stanie się demokracją.70
  • Ten straszny islam17 paź 2010, 12:00Ostatni mecz Niemcy – Turcja w Berlinie. Kilkadziesiąt tysięcy Turków cały czas wygwizduje Mesuta Özila, niemieckiego piłkarza pochodzenia tureckiego. Özil strzela gola i dobija Turków. Kanclerz Merkel nie ukrywa euforii. Premier Turcji nie...72
  • Lot koszący17 paź 2010, 12:00Polski narodowy przewoźnik lotniczy ląduje awaryjnie, by zabrać na pokład jakiegoś szaleńca, który zechce być nowym kapitanem. Ostatniemu, choć naprawdę próbował, z LOT się nie udało.74
  • Błyszcząca gorączka17 paź 2010, 12:00Rower, komórka, laptop i… lśniąca złota sztabka. Nowa pozycja na liście pierwszokomunijnych podarunków to symptom nowej narodowej choroby: gorączki złota. Ceny złota biją rekordy, ale to nie zawsze jest złoty interes.78
  • Samochód, co jeździ sam17 paź 2010, 12:00Naukowcy z Google pracują nad samochodami, które potrafią jeździć bez pomocy kierowcy. To przyszłość motoryzacji?82
  • Po wygranej walce17 paź 2010, 12:00Mieszka w lesie, ale filmowe nagrody odbiera w Wenecji. Pojechaliśmy sprawdzić, jak czuje się sprawca jednego z większych sukcesów naszego kina. Sprawdziliśmy. Jerzy Skolimowski czuje się świetnie. Maluje obrazy i planuje przeprowadzkę do Brazylii.84
  • Nowa twarz satrapy17 paź 2010, 12:00Na początku miesiąca dostał Nike jako pierwszy dramatopisarz w historii tej nagrody. Teraz jego „Nasza klasa” doczekała się premiery w warszawskim Teatrze na Woli, którego niedawno został dyrektorem. Tadeusz Słobodzianek powraca w...88
  • Przeminęło z wiatrem17 paź 2010, 12:00Metro-Goldwyn-Mayer, wytwórnia, która miała „więcej gwiazd niż niebiosa”, zamieniła się w filmową czarną dziurę. Czy „Hobbit” i kolejny James Bond uratują bankrutującego giganta?92
  • Ostatnia nadzieja czarnych17 paź 2010, 12:00Dla hip-hopu zrobili tyle co The Beatles dla popu i rocka. W przyszły piątek Public Enemy wystąpią w Warszawie.94
  • Tam, gdzie sikają psy17 paź 2010, 12:00Bez Boga, bez tabu, bez emocji, bez dumy i honoru. Tak żyją Czesi – i mają się nieźle. „Zrób sobie raj” Mariusza Szczygła błyskotliwie bada ten kulturowy fenomen.98
  • Recenzje - książki, filmy17 paź 2010, 12:00Aleksy Awdiejew książki „Odruchy mądrości. Komentarze do poematu Dezyderata Maxa Ehrmana” wyd. Charaktery Alosza Awdiejew od lat związany jest z Piwnicą pod Baranami. A z Piwnicą związana jest „Dezyderata”, śpiewana i...100
  • Recenzje - muzyka17 paź 2010, 12:00Janelle Monae muzyka „ArchAndroid” Warner Ta młoda dama jest już zjawiskiem. Szukanie dziury w całym i tak spali na panewce. Znakomita, koncepcyjna, trochę niby niedzisiejsza, a równocześnie futurystyczna płyta. Ilością muzycznych...101
  • Dorzynanie watahy17 paź 2010, 12:00Premier nie do końca rozumie, czym jest narodowa kultura i sztuka.102
  • Telewizja w wielopaku17 paź 2010, 12:00Czasy, gdy w trakcie emisji kultowych seriali ulice pustoszały, minęły. Korporacje telewizyjne zostały pozbawione mocy, która sprawiała, że każdy z nas dokładnie o tej samej godzinie zasiadał przed telewizorem. Dziś to my chcemy decydować o tym,...104
  • Komunikator wprost - nowe technologie17 paź 2010, 12:00Telewizja w wielopaku czasy, gdy w trakcie emisji kultowych seriali ulice pustoszały, minęły. Korporacje telewizyjne zostały pozbawione mocy, która sprawiała, że każdy z nas dokładnie o tej samej godzinie zasiadał przed telewizorem. Dziś to my...104
  • Infostrady dla telemobilistów17 paź 2010, 12:00Budowa autostrady, którą można by podróżować nie 100, ale 1000 km/h, jest fanaberią. Konstruowanie sieci telekomunikacyjnych dziesięciokrotnie szybszych od powszechnie dziś używanych to konieczność.106
  • Zwiedzanie bez biletu17 paź 2010, 12:00Dzięki internetowi najsłynniejsze galerie i muzea są na wyciągnięcie ręki. Bez długich podróży i stania w kolejce po bilet można zwiedzić m.in. galerię Prado w Madrycie i warszawskie Muzeum Powstania Warszawskiego.107
  • Elektroniczni rywale17 paź 2010, 12:00Kilka lat temu przeznaczenie elektronicznych gadżetów było jasne – do pracy służył komputer lub laptop. Telefon komórkowy wykorzystywaliśmy do dzwonienia. Dzisiaj nie jest to już takie proste.108
  • Gwiazdy złapane w sieć17 paź 2010, 12:00Celebryci wiedzą, że jeśli nie ma ich w internecie, to nie istnieją. Wykorzystują więc coraz więcej internetowych narzędzi do komunikowania się z fanami.109
  • Wcale nie taka głupia... gęś17 paź 2010, 12:00Polskie stada gęsi są stadami ekologicznymi w najczystszym tego słowa znaczeniu, w przeciwieństwie do innych na świecie są hodowane na wybiegach.111
  • Apteka z marmuru17 paź 2010, 12:00Andrzej Wajda wygadał się. Mianowicie ujawnił, że „na to są proszki, to można leczyć”. Łał! Przebrałem się za zmaltretowanego peowca (garnitur z plastiku, w kieszeni twórczość Norwida, na głowie czapka niepodobna do niczego, opaska na...112
  • Ania i Lustereczko17 paź 2010, 12:00Opis: Anna Fotyga patrzy w lustro. Potem spogląda w bok i znienacka znów zapuszcza wzrok w swoje odbicie. Mimo to nic zasadniczo się nie zmienia, co wyraźnie niepokoi panią Annę.112
  • Wolni Polacy17 paź 2010, 12:00Jarosław daje do zrozumienia, że Polska nie jest wolna, że wolną Polskę ktoś nam zabrał i że trwa rosyjsko-niemiecka okupacja.114