Sarkazm i orgazm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Artyści uprawiający PERFORMANCE coraz częściej robią sobie ze sztuki jaja. I to dosłownie.

Przed Domem Artysty Plastyka w Warszawie rozpoczyna się właśnie performance z okazji wernisażu wystawy „Młodzi Sztuką”. Artysta Wojtek Kowalczyk z przypiętym do nagiego torsu medalem przerzuca z ręki do ręki bochenek chleba. Zgromadzona wokół publiczność kontempluje występ w ciszy, przerywanej jedynie dźwiękami migawek aparatów fotograficznych. Performer sięga po wielką siekierę owiniętą biało-czerwoną taśmą i zaczyna nią rytmicznie uderzać w żelazną bramę odgradzającą świątynię sztuki od ulicy. Napięcie rośnie, pora na kulminacyjny moment spektaklu. Kowalczyk odkłada siekierę i rusza w stronę widzów, którzy odruchowo cofają się o parę kroków. Z bochenkiem chleba pod pachą artysta podchodzi do gości wernisażu i szepcze im do ucha: „Szanuj zieleń, biel i czerwień”. Rozlegają się brawa, ale to nie koniec uczty duchowej. We wnętrzu galerii czeka już kolejna artystka Danuta Nawrocka. Jej performance również odwołuje się do symboliki barw narodowych. Biało-czerwona flaga zostaje wepchnięta do plastikowego baniaka z wodą, z którego performerka co jakiś czas ulewa trochę to tu, to tam, przechadzając się pomiędzy rozbawionymi widzami. Potem zakłada sobie mokrą flagę na szyję, wyciąga z tłumu kobietę i mężczyznę, bierze ich za ręce, mówi: „Rośnij, kochanie, rośnij”, a oni stają na palcach. Czy to już koniec? Tak, słychać oklaski. O co chodziło? Nie wiadomo.

Więcej możesz przeczytać w 33/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.