Stypa u Nowaka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Znak drogowy z ograniczeniem prędkości do 40 km/h oraz gadżet elektroniczny – takie prezenty dostał Sławomir Nowak od sejmowych kolegów i koleżanek. Zrzutka wynosiła 50 zł. Okazją do świętowania były 40. urodziny połączone z pożegnaniem z polityką.

Najpierw przyjechała rządowa czarna škoda. Wyłonił się z niej futerał na gitarę, a następnie szpakowaty gitarzysta. Czterdziestka Sławomira Nowaka i zarazem jego pożegnanie z polityką nie odbyły się u Sowy i Przyjaciół, czyli ulubionej niegdyś restauracji byłego ministra. Gości sproszono do prezydenckiego hotelu Belweder przy Klonowej. Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta odmówiło nam informacji, kto i ile zapłacił za imprezę. – Świadczenie usług odbywa się z poszanowaniem prywatności osób z nich korzystających – odpisano nam z kancelarii.

Paradowska i Giertych

Więcej możesz przeczytać w 1/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.