Polska fantazja erotyczna

Polska fantazja erotyczna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fantazjujemy o seksie coraz śmielej i coraz częściej. Co więcej, nie mamy zahamowań, by o tym mówić, a nawet wcielać swe fantazje w życie. To przede wszystkim efekt popkulturowej globalizacji i działania nowych mediów.

Przez ostatnie pięć lat rocznie przybywa ok. 35 proc. nowych gości, którzy decydują się spełnić swoje erotyczne fantazje i otworzyć się na nowe seksualne doznania – mówi Paweł Hernik, właściciel Usta Club, gdzie spotykają się swingersi, czyli pary zainteresowane wymianą partnerów. Zainteresowanie imprezami mierzy też statystyką odwiedzin na internetowej stronie klubu – 20 tys. nowych użytkowników miesięcznie. W klubie niemal co dzień organizowane są wieczory tematyczne. Oprócz typowych imprez dla swingersów odbywają się imprezy przebierane i BDSM, czyli sado-maso. – Często droga do realizacji własnych fantazji jest bardzo długa. Goście wyznają, że całymi latami fantazjowali o tym, co, jak i z kim chcieliby zrobić, ale brakowało im odwagi, żeby zaryzykować. Dziś coraz więcej ludzi odważa się na ten krok, bo dowiadują się, że osób o podobnych preferencjach jest więcej.

EROTYKA – POSZUKIWANY, POSZUKIWANA

Oczywiście na podstawie jednostkowego przypadku klubu trudno budować jakieś uogólnienia. Okazuje się jednak, że badania i obserwacje seksuologów potwierdzają tę opinię. Dziś swingersów nie podaje się już u nas w komediowym sosie jak w kultowej komedii Stanisława Barei „Nie ma róży bez ognia” (gdzie w finałowej scenie do bohatera przychodzi miłośnik seksu grupowego z dwoma paniami). Wielu Polaków naprawdę realizuje swoje fantazje, także tę o „swingowaniu”. Zresztą należy zaznaczyć, że na całym świecie należy ona do najpopularniejszych. Fantazjujemy coraz częściej, a nasze wyobrażenia stają się coraz odważniejsze. Coraz mniej mamy też zahamowań, żeby o nich mówić.

Więcej możesz przeczytać w 35/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.