Załatwione odmownie - Słabosilni

Załatwione odmownie - Słabosilni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do większości społeczeństwa nie dotarło, że państwo znajdzie pieniądze, ale w naszych kieszeniach

Jan Winiecki

Zacznę od Wielkiej Brytanii i pani Thatcher. Przypomnę, że plagą brytyjskiej gospodarki były rozpanoszone związki zawodowe. Spotkany przeze mnie w Ameryce Anglik, menedżer brytyjskiego koncernu naftowego, opowiadał mi pod koniec lat 70., jak związkowcy "planują" urlopy okolicznościowe. Mianowicie ustalają po cichu między sobą, który tydzień będzie najlepszy, a następnie podrzucają w jakimś niedostępnym miejscu hali fabrycznej zdechłego szczura.
Po paru dniach można już poczuć smród i wtedy działacze ogłaszają strajk ze względu na "skandaliczne warunki pracy". Dziwnym trafem jest akurat poniedziałek i robotnicy opuszczają zakład, wyjeżdżając tegoż dnia z rodzinami na wcześniej zaplanowany i wykupiony "długi weekend". Trudno więc się dziwić, że - jak już wspominałem w innym felietonie - wydajność pracy w Wielkiej Brytanii była najniższa w Europie Zachodniej i takież było tempo wzrostu PKB. I to przez całe dziesięciolecia.
Prawdziwą plagą Wielkiej Brytanii byli górnicy. Radykalny związek kierowany przez komunizujących, antykapitalistycznych przywódców wymuszał coraz wyższe płace w coraz bardziej dotowanej gałęzi przemysłu, jaką było wydobycie węgla. Znacie? Znamy! To posłuchajcie, bo można się wiele nauczyć z brytyjskiej historii. Brytyjczycy mieli stopniowo tego coraz bardziej dosyć, aż wreszcie po słynnej "zimie niezadowolenia" (1978/1979) dali szanse komuś, kto zapowiadał, że skończy z ekonomiczno-politycznym szantażem. Wygrali wybory konserwatyści pod nowym przywództwem córki sklepikarza, która później zyskała przydomek "żelazna dama". Premierem została właśnie Margaret Thatcher.

Już "z patrona robi się kondel"
Pani Thatcher udało się to, co nie udało się przed nią nikomu. Po dziewięciomiesięcznej batalii (nawet dosłownie, bo policja wówczas w odróżnieniu od poprzednich rządów nie pozwalała górnikom łamać prawa) wygrała walkę o powrót ekonomii także do tego sektora gospodarki. Jak w "Panu Twardowskim" z patrona zrobił się kondel. Efektem tego był szybki spadek znaczenia górnictwa węglowego. Dziś pracuje w nim mniej niż 10 proc. liczby górników z wczesnych lat 80. Te nieliczne kopalnie, które się ostały, są sprywatyzowane. Skończyło się pasożytnictwo na wielką skalę i kopalnie w efekcie przynoszą - jak można się było spodziewać - zyski.
Sukces rządu pani Thatcher nie był jednak sukcesem przypadkowym. Termin konfrontacji został dobrze wybrany - m.in. przez opinię społeczną. Znaczna część społeczeństwa była coraz bardziej negatywnie nastawiona do egoistycznych, wręcz pasożytniczych zachowań poszczególnych grup branżowych, które musiała finansować via podatki z własnej kieszeni, ale też dlatego, że musiała cierpieć przez niedogodności wynikające z gwałtownych demonstracji, przestojów elektrowni, zakłóceń w transporcie (strajkujący kolejarze i pracownicy metra) itd.
Doszło do tego, że związek pielęgniarek po kolejnym oświadczeniu górników domagających się gigantycznej (30-40-procentowej!) podwyżki, wydał oświadczenie, że pielęgniarki nie są w stanie zarobić nawet czwartej części tego co górnicy, którzy przecież też żyją z państwowych dotacji. I zadeklarowały, że nie będą się opiekować górnikami, którzy będą wymagać opieki szpitalnej.
To był sygnał dla strategów Partii Konserwatywnej, że fałszywa idea wyrywania państwu z kieszeni (podatników, zresztą!) tego, co tylko się da, bo państwo zawsze gdzieś znajdzie pieniądze, zaczyna się rozwiewać. Ludzie zaczynają rozumieć, że państwo rzeczywiście znajdzie pieniądze, tyle że w kieszeni podatników. Także owych pielęgniarek. I ta lekcja ekonomii oznaczała początek końca społecznego wsparcia dla związkowej samowoli i szantażu.

Długa droga do elementarnego rozsądku
Mając dość podobne problemy, warto zadać sobie pytanie, jak daleko jesteśmy w procesie edukacji ekonomicznej, którą pobierali swego czasu Brytyjczycy. Na pierwszy rzut oka sytuacja wygląda dość beznadziejnie. Mentalność roszczeniowa święci triumfy w najlepsze. Poparcie dla różnych branżowych postulatów wzrostu płac jest w społeczeństwie od lat wysokie. Wzmacnia je jeszcze populistyczna koalicja bredząca coś o państwie solidarnym. Bredząca, bo nie rozumiejąca, że solidarność polega na uwzględnieniu oczywistej prawdy, że trzeba zostawić coś na stole dla innych, a nie "rwać z podszewką", uważając, że państwo - owi mityczni "oni" - zawsze znajdzie pieniądze.
To, że znajdzie, ale w naszych kieszeniach, do większości społeczeństwa jeszcze nie dotarło. Im, jak Lepperowi i stworkom lepperopodobnym, wydaje się, że pieniądze są w banku, bo tam je się drukuje, i najwyżej wydrukuje się ich więcej. Owszem, wydrukuje. Na lekcji podstaw ekonomii, którą prowadziłem w semestrze letnim dla studentów dziennikarstwa, puściłem w obieg kserokopie serbskich dinarów z czasów wielkiej inflacji za dyktatury Miloševicia. Najmniejszy banknot miał nominał 100 milionów dinarów, a największy - 50 miliardów dinarów. I Serbowie wcale nie byli bogatsi po takiej operacji, wręcz odwrotnie.
Być może jednak początki powrotu zdrowego rozsądku nie są tak odległe, o czym może świadczyć poniższa, bardzo pouczająca historia. Pouczająca pod wieloma względami zresztą. Otóż "Dziennik" (3-4.06) wydrukował wywiad znanej i lubianej (także przeze mnie) dziennikarki z premierem Marcinkiewiczem, dotyczący żądań płacowych lekarzy. Oburzony premier skarżył się najwyraźniej dziennikarce, że "jeden z liderów tych strajków" na pytanie: "skąd rząd ma wziąć pieniądze" odpowiedział: "zabierzcie górnikom i dajcie służbie zdrowia".
I to jest właśnie ten świt ekonomicznego rozsądku, na który czeka wielu. "w lekarz zrozumiał już, że pula pieniędzy publicznych jest ograniczona i że jak da się krocie górnikom, to dla innych już nie starczy. I powiedział to wyraźnie. Zostawmy w tym momencie premiera; załatwimy go odmownie w następnej części tego felietonu. Tutaj chciałem zająć się reakcją dziennikarki, bo od dziennikarzy wymagam więcej rozsądku niż od polityków z racji wyższego zazwyczaj poziomu umysłowego. Otóż zamiast się ucieszyć i pochwalić owego lekarza za zdrowy rozsądek, dziennikarka mówi, najwyraźniej też oburzona: "Może powinniśmy poznać nazwisko tego człowieka?". Po co? Gdyby chciała go pochwalić, zrobiłaby to już w pytaniu. Tak więc tylko po to, by postawić go pod pręgierzem opinii roszczeniowców? Chwały to rozsądkowi ekonomicznemu dziennikarki nie przynosi.

Wal kilofem i z premiera masz zająca...
Premier doskonale wygląda na zdjęciach i na razie to wystarcza do zdobycia i utrzymania wysokiej popularności. Z ekonomicznym myśleniem ma za to poważne problemy. Bredzi jak wszyscy PiS-owcy o "Polsce solidarnej", ale polityka solidarna jawi mu się najwyraźniej jako obiecywanie wszystkiego wszystkim. Obiecywanie, bo ze spełnianiem obietnic jest już z natury rzeczy znacznie trudniej. Zwłaszcza jeśli - jak w Miloševiciowskiej Serbii - nie można puścić w ruch maszyn drukarskich banku centralnego.
Skoro nie można "solidarnie" zaspokoić żądań wszystkich, konieczne jest ustalenie jakiejś kolejności, i tu jawi się nam paskudne moralnie i nonsensowne ekonomicznie oblicze tego rządu i tej koalicji. Jest dla wszystkich w tym kraju oczywiste, że kolejność zaspokajania roszczeń jest ustalana według prawa siły. Żądania tych, którzy mogą tej władzy zaszkodzić najbardziej, są zaspokajane w pierwszej kolejności. Jak w przywołanym dwukrotnie "Panu Twardowskim" wystarczy zapowiedzieć, że chuligani górniczy zdemolują Stare Miasto bardziej niż chuligani piłkarscy, żeby z rządu mieć zająca. Nie tylko z rządu, z prezydenta również.
Znamienne, że wicepremier Dorn nie zareagował na niewątpliwe groźby karalne, jakimi były powyższe słowa jednego z górniczych prowodyrów, ale za to straszył lekarzy najpierw "wzięciem w kamasze", a następnie prokuraturą za nielegalne strajki. To jest właśnie PiS-owskie państwo, płaszczące się do obrzydliwości przed silnymi, a demonstrujące swoją siłę słabym...


Fot: Z. Furman Ilustracja: D. Krupa
Więcej możesz przeczytać w 26/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 26/2006 (1229)

  • Na stronie - Arcyheca2 lip 2006Nie ma takiej arcybzdury, której nie można by zamienić na arcysukces3
  • Skaner2 lip 2006SKANER - POLSKA BADANIE WPROST MINISTERSTWO FINANSÓW Człowiek Kaczmarka? Paweł Wojciechowski, w latach 1992-1994 doradca polityków SLD Jerzego Hausnera i Wiesława Kaczmarka, a od 1 marca 2006 r. doradca w kancelarii premiera Marcinkiewicza, został...6
  • Dossier2 lip 2006ANDRZEJ LEPPER wicepremier, przewodniczący Samoobrony "Ja jestem taki baranek łagodny, że drugiego takiego trudno spotkać w Polsce" Polskie Radio Program III WALDEMAR PAWLAK Prezes PSL "Działania w Ministerstwie Rolnictwa przypominają, jak to w...7
  • Sawka czatuje2 lip 2006Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)8
  • Mundial 2006 - Loża Trenerów "Wprost"2 lip 2006Mundial gwiazd Janusz Wójcik Na mundialu jest tyle gwiazd, ile w pogodną noc na niebie. Właściwie w każdej drużynie jest co najmniej jeden zawodnik o światowej renomie, który błysnął w Lidze Mistrzów lub w którejś z czołowych lig europejskich. W...12
  • Playback2 lip 2006Zyta Gilowska, była wice premier i minister finansów © Z. FURMAN14
  • Ryba po polsku - Żółw w skorupie2 lip 2006Żółw w skorupie Trzeba przycupnąć w rowie i lekko cuchnąć, a rzecznik interesu publicznego i media pójdą innym tropem Maciej Rybiński Ludzie chcą żyć dłużej. Tylko lekarze chcą żyć lepiej. Ani jedno, ani drugie nie jest warte zachodu. Przynajmniej...15
  • Z życia koalicji2 lip 2006Wielka bibka w Platformie Obywatelskiej. Zyta Gilowska poległa na lustracji! Mamy wyrobione zdanie na temat jej zrównoważenia, ale trochę nam jej żal. Najciekawsze, że najgorliwiej lustrowali ją od zawsze byli koledzy partyjni, a teraz sędzia...16
  • Z życia opozycji2 lip 2006No to już wiemy, kogo miał na myśli Parlament Europejskim, jak się nas czepiał za antysemityzm i ksenofobię. Tych oszołomów z "Wyborczej", oczywiście. Najpierw Bardzo Ważna Redaktor zasłynęła powiedzeniem o Bronisławie Wildsteinie, że "najgorsi są...17
  • Nałęcz - Bunt młodych2 lip 2006Porażka czeka wszystkich, którzy uspokajają się bajkami o tajemnych siłach manipulujących młodzieżą Tomasz Nałęcz Akcje protestacyjne przeciwko Romanowi Giertychowi nie tylko nie wygasają, ale przybierają coraz ostrzejszy charakter. Atakowany jest...18
  • Fotoplastykon2 lip 200619
  • Wyborczy oscylator2 lip 2006Czy kampania wyborcza polityków PiS Adama Bielana i Michała Kamińskiego mogła być finansowana niezgodnie z prawem?20
  • Druga egzekucja2 lip 2006Czy teczka Zyty Gilowskiej została rok temu ukryta w sejfie prezesa IPN?24
  • Instytut Pamięci Wybiórczej2 lip 2006Prokuratorzy IPN praktycznie nie ścigają przestępstw z czasów późnego PRL Andrzej Szozda Instytut Pamięci Narodowej sam dostarcza argumentów przeciwnikom lustracji, choć jest tej lustracji głównym narzędziem. Z niezrozumiałych powodów IPN...26
  • Niemcy w klubie ofiar2 lip 2006Wystawa w berlińskim muzeum zrównuje czystki etniczne z wysiedleniem Niemców Piotr Semka Tęwystawę otwiera kompozycja wpisująca deportacje Niemców po II wojnie światowej w kontekst odwiecznych cierpień różnych ludów. Określenia wygnania i...29
  • Wrogowie ludu2 lip 2006Prawo i Sprawiedliwość zaatakowało etos i styl bycia inteligencji, co tylko ją wzmocni Paweł Śpiewak Ponad 80 proc. osób z wyższym wykształceniem nie chce i nie może głosować na partię rządzącą. Wszystko wskazuje na to, że PiS jest partią warstw...32
  • Przyjaciele ludu2 lip 2006Lewicowa polska inteligencja jest stadna, wtórna, schematyczna w myśleniu i niezdolna do przyznania się do błędu34
  • Bohaterscy zdrajcy2 lip 2006Ludzie odpowiedzialni za zbrodnie i zniewolenie Polski wciąż są wzorem dla młodzieży Maciej Korkuć Polacy obojętnie przechodzą obok pamiątek złowrogiego systemu, takich jak pomnik Berlinga w Warszawie Czy wyobrażamy sobie naukę o Holocauście w...36
  • Giełda2 lip 2006Hossa Świat Wizjonerskie emerytury Z 65 lat do 67 lat zostanie podniesiony w 2027 r. wiek emerytalny w Danii. Z 60 do 62 lat w 2022 r. zostanie zwiększony limit wieku, pozwalający przejść na wcześniejszą niższą emeryturę. Porozumienie w tej...40
  • Trzecia fala zakupowa2 lip 2006600 mld zł wydali Polacy na zakupy w 2005 r. - cztery razy więcej niż w rekordowym roku 1995 Aleksander Piński Małgorzata Zdziechowska Niemieckich restauratorów i sklepikarzy bardzo zmartwił przedwczesny powrót polskich piłkarzy do domu. Nie tylko...42
  • Kołyska i grób2 lip 2006Prawa Orłowskiego, czyli jak zniszczyć gospodarkę Witold M. Orłowski Niewiele jest na świecie bardziej pociągających haseł niż "państwo opiekuńcze", czasem zwane przyjemniej dla ucha "państwem dobrobytu". Jest to państwo kapitalistyczne o wydajnej...46
  • Estoniorado2 lip 2006Za 10 lat przeciętny Estończyk będzie bogatszy od Niemca Małgorzata Zdziechowska Nasze reformy się udały, bo gdy je wdrażałem, znałem tylko jedną książkę ekonomiczną - "Wolny wybór? Miltona Friedmana". To zdanie powtarza w wywiadach Mart Laar,...50
  • Rady od parady2 lip 2006Socjalizm wraca do firm kuchennymi drzwiami Aleksander Piński Gwarancję pracy i płacy przez cztery lata mają już nie tylko parlamentarzyści. Dzięki ustawie o radach pracowniczych (weszła w życie 26 maja 2006 r.) takie przywileje otrzymało w każdej...54
  • Załatwione odmownie - Słabosilni2 lip 2006Do większości społeczeństwa nie dotarło, że państwo znajdzie pieniądze, ale w naszych kieszeniach Jan Winiecki Zacznę od Wielkiej Brytanii i pani Thatcher. Przypomnę, że plagą brytyjskiej gospodarki były rozpanoszone związki zawodowe. Spotkany...56
  • Supersam2 lip 200658
  • Gejsza i samuraj2 lip 2006Nowa toyota avensis 4-4D to mieszanka wojowniczego charakteru samuraja z subtelnością gejszy. Ci, którzy preferują stal i bojowe okrzyki, skoncentrują się na solidnej budowie, charakterystycznym grillu przypominającym zbroję, imponujących...58
  • Pióro Demi Moore2 lip 2006Były premier Jerzy Buzek i dyrygent Jerzy Maksymiuk są fanami piór Watermana. Zbigniew Herbert napisał tym piórem wiele wierszy, a Stephen King - głośną powieść "Łowca snów". W swoich torebkach pióra Watermana mają m.in. aktorki Demi...58
  • Caryca po japońsku2 lip 2006Łódzka projektantka mody Monika Onoszko jest pierwszą w historii Europejką, która ukończyła Onoe Fashion Institute - prestiżową szkołę kimon w Tokio. Japońską precyzję i obsesję na punkcie zarówno dokładności, jak i czystości formy i konstrukcji...58
  • Alkoholatki2 lip 2006Jeszcze przed ukończeniem 10. roku życia co ósma dziewczynka wypiła pierwsze piwo lub wino Agnieszka Niedek Michał Zaczyński Aktorka Drew Barrymore stała się sławna w wieku 7 lat, gdy zagrała w wielkim hicie kinowym "E.T.". Dziewczynka nie...59
  • Rewolta futbolowa2 lip 2006Niemiecki mundial może być ostatnim wielkim widowiskiem w historii piłki nożnej Agaton Koziński "Zaraz zwymiotuję" - krzyknął Freddy Shepherd, prezes klubu Newcastle United, gdy zobaczył, co się stało napastnikowi jego klubu Michaelowi Owenowi. W...60
  • Skarb krwawego barona2 lip 20062 mld dolarów warte byłyby dziś kosztowności ukryte przez Romana Ungerna Joanna Lamparska Zgromadził skarby warte przed 1920 r. miliony dolarów. Szukali tych skarbów m.in. hitlerowscy naziści. Do dziś nie wiadomo, gdzie się podziały dobra...64
  • Bomba Wojtyły2 lip 2006Lewicowi kombinatorzy odkryli, że sposobem na dziedzictwo Jana Pawła jest "rżnięcie głupa" Michał Łuczewski Cud czy hipokryzja? Oto największe feministyczne betony złożyły pobożnie pulchne rączki i przybrały minę pierwszokomunijnej dziatwy. I w...68
  • Know-how2 lip 2006Wiśnie przeciwbólowe Sok z wiśni łagodzi ból mięśni spowodowany wysiłkiem - dowiedli uczeni z University of Vermont w USA. Badane przez nich osoby, które piły sok z tych owoców dwa razy dziennie przez trzy dni przed intensywnym wysiłkiem fizycznym...72
  • Lekarstwo na miłość2 lip 2006To będzie większa rewolucja w sypialniach niż po wprowadzeniu na rynek viagry. Skorzysta na tym przede wszystkim co trzecia Polka, bo tyle narzeka na obniżenie popędu seksualnego. Ale problemów z niskim popędem seksualnym nie będą mieli także...74
  • Mikrobem w turystę2 lip 2006Co drugiemu Polakowi wyjeżdżającemu na południe grozi zatrucie pokarmowe82
  • Bez granic2 lip 2006Katalończycy narodem Katalonia będzie miała większą autonomię. W referendum w sprawie nowego statutu za jego przyjęciem opowiedziało się 75 proc. głosujących. Frekwencja wyborcza była niższa, niż spodziewał się rząd w Madrycie, ale nie wpłynęła na...86
  • Pomarańczowa rekonstrukcja2 lip 2006Stanowisko premiera jest dla Julii Tymoszenko tylko przystankiem w walce o prezydenturę Agnieszka Korniejenko Koalicja powinna działać zespołowo, jak na boisku piłkarskim, a w to trudno mi uwierzyć" - tak oligarcha Renat Achmetow (świeżo upieczony...88
  • Euromanipulanci2 lip 2006Albo Liga Polskich Rodzin przejdzie szybką ewolucję, albo musi być izolowana na polskiej scenie politycznej Bogusław Sonik Eurodeputowany (PO), członek Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych TAsama grupa...91
  • Wojna pomyłkowa2 lip 2006Zaangażowanie wojsk USA w Iraku uniemożliwia atak na Iran Marta-Fita Czuchnowska z Waszyngtonu Kto wygrywa wojnę z terroryzmem? Terroryści - tak brzmi odpowiedź ponad stu amerykańskich ekspertów w tej dziedzinie. Dołączyli oni ostatnio do grupy...92
  • Towarzysz Konfucjusz2 lip 2006Dyplomacja kulturalna to nowy etap globalnej ekspansji Chin Grzegorz Sadowski Za 100 juanów Pekiński Instytut Genomiki za pomocą testu DNA określi nasze pokrewieństwo z Konfucjuszem. Za 10 juanów można zwiedzić świątynię Konfucjusza w Pekinie,...96
  • Bruksela pod czerwoną latarnią2 lip 2006W seksaferze posła Golika dziwne było nie to, że do niej doszło, ale to, że przedostała się do mediów Dominika Ćosić z Brukseli Polski eurodeputowany Bogdan Golik, który w grudniu został oskarżony o gwałt na prostytutce, świetnie się wpisuje w...98
  • Menu2 lip 2006KRÓTKO PO WOLSKU Bajkofobia Globalizacja globalizacją, ale co kraj, to obyczaj. W Rosji na przykład nie wolno dawać żółtych kwiatów, a w Chinach do prezentów zakazanych należą scyzoryk i zegarek. W Polsce na szczęście nie ma takich zakazów - Tusk...100
  • Recenzje2 lip 2006102
  • Słodkie déjà vu2 lip 2006Tzw. muzyka środka goni w piętkę: niemal wszystko już było i dziś piękne i oryginalne piosenki prawie nie powstają. Nic więc dziwnego, że co wrażliwsze młode wokalistki sięgają po klasykę rozrywki, od Gershwina, przez The Beatles, Bacharacha, po...102
  • Sto lat nudy2 lip 2006"Imieniny" Aleksandry Koniecznej to luźna wariacja na temat dramatu Marka Modzelewskiego o tym samym tytule. Zbyt luźna. Zabawa z tekstem nie wyszła reżyserce na dobre. Pozbawiła go nie tylko kilku istotnych wątków, ale też stanowiącej...102
  • Rybka zwana Bertą2 lip 2006Niemiecki fotografik i realizator reklam Charley Stadler zapragnął się wpisać w brytyjski nurt czarnych komedii spod znaku Danny'ego Boyle'a i Guya Ritchie'ego. Filmowi "Dead Fish" stylowości i wiarygodności mieli dodać renomowani...102
  • Maska tragiczna maska komiczna2 lip 2006Mój przyjaciel i współpracownik Andrzej Zaorski napisał książkę. A nawet dwie. W jednej! Zgodnie z postępowymi nurtami można się zabrać do niej od przodu i od tyłu. Jest to dzieło zarówno dla inteligentów, jak i analfabetów. Inteligenci mogą je...102
  • Teatr bez właściwości2 lip 2006Teatr Rozmaitości kompromituje się, a po legendzie krakowskiego Starego Teatru nie został nawet ślad Jacek Wakar Łatwowierni mają gorzej. Jeśli interesują się teatrem, wiedzą, że najważniejszym reżyserem jest Jan Klata, a spektakle nie do...104
  • Seks według blondynki2 lip 2006Literatura plażowa to utopijna projekcja losów przeciętnej Polki Wiesław Kot Marta Nadzieja To jeszcze nie literatura. Powieści napisane głównie przez panie dla pań: do plażowego koszyka, do tylnej kieszeni dżinsów, do damskiej torebki. Na czele...106
  • Berlin na bis2 lip 2006Berlin na bis W stolicy mundialu 2006 można znaleźć nawet "strefę wolną od piłki nożnej" Piotr Cywiński z Berlina Berlin nie jest już nudnym i ponurym miastem, którego główną atrakcją jest stary mur. Kogo nie interesują...108
  • Górna półka - Zmierzch eldorado2 lip 2006Antoni Dudek Kryzys czerwcowy 1976 r. nie miał dotychczas szczęścia do historyków. O dniu, który wstrząsnął Gierkowską drugą Polską, napisano zaskakująco mało. W końcu jednak - nie bez wpływu okrągłej rocznicy - doczekaliśmy się książki, którą...110
  • Pazurem - Bar wzięty!2 lip 2006Brytyjczyk napisał nam historię powstania warszawskiego, może inny nakręci thriller o barze mlecznym Wiesław Kot Chyr poszedł po sferach telewizyjnych - powstaną polskie kanały dokumentalne. Takie Discovery po polsku. Szykuje się publiczna, bierze...112
  • Ueorgan Ludu2 lip 2006Nr 26 (193) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 26 czerwca 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Niedopuszczalne naciski na USA ze strony UE POLSKA BRONI najwierniejszego sojusznika UE zażądała od Stanów Zjednoczonych zniesienia wiz dla Polaków i innych...113
  • Skibą w mur - Polskie drogi moczowe2 lip 2006Stare przysłowie mówi: Podróż jest jak kobieta, ważna jest dusza oraz toaleta Krzysztof Skiba Polskie drogi są w fatalnym stanie. Napisano na ten temat miliony artykułów i setki prac magisterskich. Ale czy ktoś opisał polskie drogi moczowe? Do...114