Artyści i polityka. Linia podziału w środowisku zarysowana jest mocno

Artyści i polityka. Linia podziału w środowisku zarysowana jest mocno

Jerzy Zelnik (fot. JERZY STALEGA / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
W aktorach i muzykach widzimy przedstawicieli wzniosłej sztuki. Ale i oni mają poglądy, których nie zamierzają ukrywać. Często nie przebierają w słowach bardziej niż politycy.

Linia podziału wśród artystów zarysowana jest bardzo mocno. W demonstracjach przeciwko zmianom w Trybunale Konstytucyjnym oraz przeciwko ograniczeniu dostępu mediów do pracy posłów brali udział Maja Ostaszewska, Magdalena Cielecka i Maciej Stuhr. Gwiazdy w jasny sposób dawały też wyraz swoim poglądom poprzez publikacje w mediach społecznościowych. Emocje wokół grudniowych wydarzeń uaktywniły też Macieja Maleńczuka czy Krystynę Jandę.

Inni zdecydowanie popierają „dobrą zmianę”, mówią o poparciu dla Prawa i Sprawiedliwości, stawiają pytania (lub wprost artykułują tezy) o zamachu smoleńskim. Do tej grupy można zaliczyć Annę Chodakowską, Ewę Dałkowską, Redbada Klynstrę, Jerzego Zelnika oraz Katarzynę Łaniewską-Błaszczak.

Zaangażowanie polityczne aktorów, piosenkarzy i celebrytów nie jest domeną ostatnich lat. Dziś różnicę stanowi aktywność, która nie ogranicza się tylko do czasów wyborów samorządowych, parlamentarnych lub prezydenckich, ale pojawia się za każdym razem, gdy w kraju dzieje się coś ważnego.

Cały artykuł opublikowany jest w 6/2017 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.