Korupcyjne oskarżenia wobec koncernu Patria

Korupcyjne oskarżenia wobec koncernu Patria

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fiński koncern Patria Group, który wygrał w grudniu 2002 r. wart 5 mld złotych przetarg na dostawy transporterów opancerzonych dla wojska polskiego, musi tłumaczyć się w Finlandii z zarzutów o stosowanie korupcyjnych praktyk.
W raporcie z weryfikacji WSI napisano, że oficerowie lobbowali za wyborem Patrii, chociaż oferowany przez nią transporter nie spełniał szeregu wymogów. Patria zdecydowanie odrzuciła zawarte w raporcie sugestie nieuczciwego lobbingu. Tymczasem kilka dni temu największy fiński dziennik „Helsingin Sanomat" opublikował wypowiedzi emerytowanego wojskowego Erkkiego Heinili, byłego doradcy Patria Group, który ujawnił szereg – jego zdaniem - korupcyjnych praktyk stosowanych przez jego byłego pracodawcę przy innych kontraktach.

Heinilä jest oficerem artylerii, który doradzał Patria Group w czasie, gdy firma negocjowała umowę z Egiptem w 1999 r. Patria sprzedała egipskim siłom zbrojnym sześć dział artyleryjskich o średnicy 155 milimetrów (typ 155GH52) oraz jedno działko artyleryjskie do zamontowania na czołgu T-55. Zdaniem oficera, Patria nie poinformowała Egipcjan, że korzystała z usług lokalnego pośrednika, który otrzymał 10 proc. prowizji za kontrakt. Heinilä powiedział, że brał udział w spotkaniu, w którym prezes Patrii Jorma Wiitakorpi usprawiedliwiał płacenie łapówek, twierdząc, że bez nich nie doszłoby do transakcji. Prezes Patrii odrzucił zarzuty Heinili twierdząc, że korzystanie z miejscowych pośredników jest standardem w krajach arabskich i że wysokość jego prowizji nie odbiega od powszechnej praktyki w takich przypadkach.

Heinilä ujawnił też szereg innych nieprawidłowości. Podczas testowych strzałów w Egipcie w 1999 r. działa nie były dopuszczone do użytkowania, o czym nie powiadomiono Egipcjan. Brak dopuszczenia wynikał z wadliwego działania systemu ładowania broni. Egipcjanie chcieli kupić od Patrii działa, które spełniały wymagania NATO. Tymczasem oferowana im broń tych wymagań nie spełniała.

Fiński oficer odniósł się też do polskiego przetargu. „Nie dziwi mnie, że w sprawie polskich interesów Patrii wybuchła afera" – stwierdził Heinilä. Jego zdaniem metodom prowadzenia interesów przez Patria Group należałoby się bardzo dokładnie przyjrzeć.