W najnowszym odcinku podcastu „Mówiąc Wprost” były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Łapiński, odnosi się do sytuacji politycznej, analizując szanse kandydatów i przypominając, co w przeszłości przesądzało o sukcesach wyborczych.
Według Łapińskiego, Nawrocki nie powtórzy sukcesu Andrzeja Dudy sprzed dekady.
– Zawsze mówiłem, że powtórzenie sukcesu Andrzeja Dudy to nie jest coś, co może się zdarzyć ot tak. 10 lat temu Andrzej Duda wygrał wybory z kilku względów: ciężką pracą przez kilka miesięcy, dobrą pracą sztabu i dobrą kampanią, ale też nastrojami społecznymi, które wtedy sprzyjały zmianie – mówi ekspert.
Łapiński podkreślił również, że sytuacja polityczna, w jakiej przyszło walczyć Dudzie w 2015 roku, była zupełnie inna. Wtedy społeczeństwo było zmęczone ośmioma latami rządów Platformy Obywatelskiej, a dodatkowo partia Donalda Tuska zmagała się z kryzysem przywództwa. Te czynniki sprzyjały PiS-owi i pozwoliły na zdobycie szerokiego poparcia, którego dziś nie widać.
Nawrocki traci poparcie, ale nie wszystko stracone
Chociaż poparcie dla Nawrockiego nie jest tak wysokie, jak oczekiwaliby jego zwolennicy, to nie jest też katastrofalne. Sondaże wskazują, że kandydat PiS-u wciąż może liczyć na poparcie rzędu 25-30 proc.
– Być może jest pewien niepokój wynikający z tego, że Sławomir Mentzen ma bardzo wysokie notowania – zauważa Łapiński.
Ekspert podkreśla, że choć Mentzen przyciąga część elektoratu PiS-u, to w rzeczywistości odbiera głosy Hołowni, który jeszcze kilka miesięcy temu był jednym z głównych faworytów w wyścigu prezydenckim. To sprawia, że rywalizacja o drugą turę będzie jeszcze bardziej zacięta.
Oglądanie programu i czytanie całości treści w dniu premiery nowych odcinków dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników korzystających z „WPROST PREMIUM”.
Oto fragment odcinka: