Nord Stream to spełnienie niemieckich marzeń

Nord Stream to spełnienie niemieckich marzeń

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Sami osłabiliśmy swoją pozycję – mówi politolog Włodzimierz Marciniak o umowie gazowej, podpisanej przez polski rząd z Gazpromem. - Jeśli nie chcemy zarabiać na tranzycie gazu, to nie powinniśmy też narzekać, że budowa Gazociągu Północnego pozbawia nas zarobku.
W rozmowie z „Wprost" prof. Marciniak tłumaczy również, jak projekty gazociągów Północnego i Południowego mogą zmienić układ sił w Europie. - Mińsk i Kijów prawdopodobnie całkiem wypłyną ze strefy rosyjskich wpływów, bo gaz i ropa to główne czynniki, które uzależniają je od Moskwy. Z kolei Europie Zachodniej zwiększy się ilość potencjalnych dostawców gazu, co będzie dla tych krajów korzystne – wróży politolog. W nowej sytuacji Niemcy mają szansę stać się głównym dystrybutorem rosyjskiego gazu na kontynencie. „A to było ich odwiecznym marzeniem” – podkreśla prof. Marciniak.

Przeczytaj więcej w poniedziałkowym wydaniu tygodnika „Wprost"