Zbigniew Hołdys znów we "Wprost"

Zbigniew Hołdys znów we "Wprost"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Hołdys (fot. Forum) 
- Wszystko, co się dzieje wokół katastrofy smoleńskiej, jest dla mnie abstrakcją - pisze Zbigniew Hołdys. Po krótkiej przerwie autor wrócił na łamy "Wprost".
Twórcy muszą mieć wyobraźnię. Ona pozwala im wymyślać zdarzenia, które w rzeczywistości nie miały miejsca. W tej chwili patrzę na swoje biurko, leży na nim kalkulator, który jak go włączę, – wyświetli mi numery totolotka, jakie padną w tym tygodniu. Ale po co mi one, skoro mój pies też zna te numery. Wykorzystanie takiej wiedzy byłoby nie fair, więc nadal nie jestem milionerem, co najwyżej poważnym tysiącerem. A teraz wam zostawiam do oceny, czy to wszystko prawda.

Kojarzenie rzeczy krańcowo odległych od siebie jest czymś, co nazywane jest w sztuce abstrakcją. Abstrakcją jest trójkąt, który gotuje obiad. Jest nią tango tańczone przez parkową ławkę, z której cieknie ropa naftowa.

Wszystko, co się dzieje wokół katastrofy smoleńskiej, jest dla mnie abstrakcją. Już samo wyobrażenie sobie tej katastrofy jest dla mnie nieosiągalne.

Pełny tekst Hołdysa w najnowszym "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku.