Bomba, która wybuchła 18 lipca w bułgarskim kurorcie, miała zabić jak najwięcej Izraelczyków. Kto to zrobił? Dlaczego? Jakie będą konsekwencje tej zbrodni? Stawiamy pytania i udzielamy odpowiedzi.
Według izraelskiego wywiadu Bułgaria od dawna jest na celowniku islamskich grup terrorystycznych. Kilka miesięcy temu Mossad miał udaremnić próbę zamachu w Burgas, podobną do tej, jaka powiodła się 18 lipca. Według byłego szefa kontrwywiadu, generała Nitzana Nuriela terroryści zbudowali w Bułgarii siatkę bojowników, infiltrując lokalne społeczności muzułmanów i przerzucając swoich ludzi z sąsiedniej Turcji.
Turystyczne kurorty w różnych częściach świata, chętnie odwiedzane przez izraelskich podróżnych, od lat są celem operacji terrorystycznych. Tylko w ostatnich miesiącach islamiści przeprowadzili nieudane próby zamachów na żydowskich wczasowiczów w Indiach, Tajlandii, Kenii i na Cyprze.
Kto stoi za zamachem? Do piątkowego wieczoru, kiedy zamykaliśmy ten numer „Wprost”, żadna grupa terrorystyczna nie wzięła na siebie odpowiedzialności za atak. W czwartek wieczorem światowe media obiegła informacja, że długowłosy to Mehdi Ghezali, obywatel Szwecji pochodzenia algierskiego, były więzień Guantanamo. Po kilku godzinach dementi w tej sprawie wydały zarówno władze Szwecji i Bułgarii.
Czy w związku z zamachem w Burgas Izraelczycy będą bezpieczni podczas londyńskiej olimpiady? - Brytyjskie władze robią wszystko, abyśmy czuli się bezpiecznie – uważa kierownik izraelskiej reprezentacji olimpijskiej Efraim Zinger. Tel Awiw do ostatniej chwili starał się o specjalną umowę z Brytyjczykami, na mocy której mógłby w szczególny sposób zabezpieczyć reprezentantów Izraela. Londyn się na to nie zgodził i reprezentacja będzie mieszkać z innymi sportowcami w wiosce olimpijskiej.
Maciej Jarkowiec, Łukasz Wójcik
Turystyczne kurorty w różnych częściach świata, chętnie odwiedzane przez izraelskich podróżnych, od lat są celem operacji terrorystycznych. Tylko w ostatnich miesiącach islamiści przeprowadzili nieudane próby zamachów na żydowskich wczasowiczów w Indiach, Tajlandii, Kenii i na Cyprze.
Kto stoi za zamachem? Do piątkowego wieczoru, kiedy zamykaliśmy ten numer „Wprost”, żadna grupa terrorystyczna nie wzięła na siebie odpowiedzialności za atak. W czwartek wieczorem światowe media obiegła informacja, że długowłosy to Mehdi Ghezali, obywatel Szwecji pochodzenia algierskiego, były więzień Guantanamo. Po kilku godzinach dementi w tej sprawie wydały zarówno władze Szwecji i Bułgarii.
Czy w związku z zamachem w Burgas Izraelczycy będą bezpieczni podczas londyńskiej olimpiady? - Brytyjskie władze robią wszystko, abyśmy czuli się bezpiecznie – uważa kierownik izraelskiej reprezentacji olimpijskiej Efraim Zinger. Tel Awiw do ostatniej chwili starał się o specjalną umowę z Brytyjczykami, na mocy której mógłby w szczególny sposób zabezpieczyć reprezentantów Izraela. Londyn się na to nie zgodził i reprezentacja będzie mieszkać z innymi sportowcami w wiosce olimpijskiej.
Maciej Jarkowiec, Łukasz Wójcik