Sojusz z Nowicką nie będzie łatwy dla Palikota

Sojusz z Nowicką nie będzie łatwy dla Palikota

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wanda Nowicka, (fot. JACEK HEROK / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka ma wystąpić na kongresie nowej partii Janusza Palikota, nie zgłaszając jednak do niej akcesu. – Porozumieliśmy się w sprawie współpracy w Sejmie i będę reprezentować Ruch, a potem nową partię w Prezydium Sejmu – powiedziała Nowicka „Gazecie Wyborczej”. Palikot mógłby odtrąbić sukces, bo wyrzucenie popularnego polityka było błędem. Problem w tym, że wicemarszałek Nowicka weźmie udział także w… debacie SLD.
"Rzeczpospolita” ujawniła, że dzień przed kongresem Ruchu Palikota Wanda Nowicka pojawi się na debacie organizowanej przez Sojusz. Jej tytuł to „Język gwałtu w polityce”, co jest oczywiście nawiązaniem do Janusza Palikota. Nowicka w rozmowie z „Rzeczpospolitą” potwierdziła, że postanowiła wziąć udział w debacie, bo zawsze była przeciwna mowie nienawiści. – Nie sądzę jednak, bym nawiązywała do wypowiedzi Palikota pod moim adresem – dodała.

Wiele wskazuje na to, że jakaś forma współpracy czy politycznego sojuszu z Nowicką może być dla Palikota trudniejsza, niż się wydawało. Wicemarszałkini, jak lubi o sobie mówić, ma teraz silną kartę przetargową – inaczej niż przed wyborami w 2011 roku, kiedy w polityce nie miała żadnego znaczenia. Dla Palikota zakończenie konfliktów połączone z rebrandingiem może być ostatnią nadzieją – obecnie jego formacja, mimo kryzysu Platformy, w sondażach ciągle ociera się o próg wyborczy.

Trzeba też pamiętać, że na lewicy trwa ostra walka, którą jak na razie zdecydowanie wygrywa Leszek Miller. Prominentni politycy SLD, na czele z Millerem, starają się przekonać elektorat, że walczą z Platformą o drugie miejsce w wyborach. A przecież jeszcze dwa lata temu wydawało się, że to koniec Sojuszu Lewicy Demokratycznej.