Chwilowo nieczynny obóz zagłady w Oświęcimiu? "Podłość"

Chwilowo nieczynny obóz zagłady w Oświęcimiu? "Podłość"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot.sxc.hu 
Stanisław Michalkiewicz, były członek Trybunału Stanu oraz współzałożyciel Unii Polityki Realnej, a obecnie wykładowca w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie, a także Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej nazwał w jednym z felietonów zamieszczonych na swojej stronie internetowej niemiecki obóz zagłady w Auschwitz "chwilowo nieczynnym obozem zagłady w Oświęcimiu".
Politycy izraelscy przyjadą do Polski 27 stycznia, by upamiętnić rocznicę wyzwolenia obozu w Auschwitz.

Michalkiewicz we wpisie zatytułowanym "Zdrada, panowie zdrada" ocenił, że "jazgot Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sprzyja przykryciu kłopotliwej prestiżowo dla naszych umiłowanych Przywódców sesji, jaką izraelski Kneset wyznaczył sobie w chwilowo nieczynnym obozie zagłady w Oświęcimiu".

- Jest to poziom podłości, którego szkoda komentować - powiedział Bartosz Bartyzel Rzecznik Prasowy Muzeum Auschwitz. - Tego typu wpisy nie powinny się pojawiać nawet w myślach, a co dopiero na stronach internetowych - dodał.

Grażyna Majer, wiceprzewodnicząca Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie przyznaje, że taki wpis bardzo ją zaszokował. - Nie bardzo wiem, co taki wpis miałby oznaczać. Że obóz zacznie znowu działać - pyta.

- Izraelscy politycy przyjadą do Polski, by upamiętnić ofiary, które zginęły w Auschwitz - podkreśliła.